Lista piłkarzy nieaktywnych w Pogoni jest długa. Jarosław Fojut przechodzi rehabilitację po kontuzji kolana, którą odniósł w wiosennym meczu w Niecieczy. Wraca już do treningów, wykonuje coraz trudniejsze zadania, ale jeszcze poczekamy na jego występy w lidze. Soufian Benyamina to pechowiec w Pogoni. Latem podpisał kontrakt, szykował się z zespołem do sezonu i wydawało się, że ma spore szanse na miejsce w podstawowym składzie. W ostatnim sparingu przed ligą doznał urazu głowy. Doszło do złamania kości czaszki, uszkodzenia nerwów przy oku. Uraz skomplikowany i Niemiec wróci do gry zimą (o ile się na to zdecyduje). Adam Frączczak niespodziewanie miał kiepskie wyniki badań i okazało się, że na przysadce mózgowej wyrósł guz. Teraz przygotowywany jest do operacji, którą przejdzie pod koniec listopada lub w grudniu. Po niej minimum kilkutygodniowa rehabilitacja. Jeśli wróci do gry to wiosną.
Szybciej na boisko mogą wrócić: Spas Delew, Michał Żyro i Iker Guarrotxena. Pierwszy miał (ma) problemy z kolanem, był na konsultacjach w Belgradzie i teoretycznie jest lepiej. Żyro i Guarrotxena od meczu z Koroną mieli urazy mięśniowe, ale leczenie miało potrwać ok. 2 tygodni.
- Spas przez odpowiedni trening będzie wprowadzany do tego, by za dwa tygodnie podjąć zajęcia z zespołem. Pociesza to, że raczej uda nam się uniknąć operacji – mówi Runjaic. - Michała i Ikera w sobotę na pewno zabraknie. Może będą mogli nam pomóc z Wisłą Płock. Później przerwa na kadrę, więc będzie trochę czasu na spokojniejszą pracę.
Jest jeszcze Radosław Majewski, któremu w meczu z Wisłą odnowiła się kontuzja barku. Z powodu urazu boisko opuścił też Zvonimir Kozulj, ale obaj powinni być do dyspozycji trenera.
- Kozulj jedzie. Normalnie uczestniczył w treningu, w środę pewnie zagra. Kontuzja okazała się mało poważna – mówił szkoleniowiec.
Niech nikt nie myśli, że sytuacja odrobinę jest jednak lepsza.
- Na pewno nie zagra David Stec. W piątek odniósł uraz. To nic poważnego, ale podchodzimy ostrożnie. W środę na pewno nie, ale zobaczymy, czy będzie mógł nam pomóc w sobotę. Sebastian Walukiewicz jest przeziębiony, nie trenował. Zobaczymy, czy wydobrzeje do soboty – tłumaczy trener Pogoni. - Zakładaliśmy, że nie będziemy eksperymentować, ale rotacje będą wymuszone. Chcemy jednak zagrać bardzo dobre spotkanie i zwyciężyć. Zobaczymy, jakim systemem zagramy. Nie on będzie decydował, ale nasza koncentracja, wygrane pojedynki jeden na jednego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?