Po miesiącach treningów i obozów nasi lekkoatleci będą teraz startować w mityngach. Jako pierwszy pokazał się Piotr Lisek, który w Chociebużu zajął 5. miejsce w skoku o tyczce z wynikiem 5,60.
- Nie jest to wynik, który oczekuję, ale będzie lepiej - podsumował zawodnik OSOT Szczecin.
Lisek wkrótce będzie miał kilka występów w kraju - np. Łodzi czy Toruniu. Organizatorzy mityngów mocno zabiegają, by w programach był konkurs tyczkarzy‚ które gwarantują dobre emocje i zabawę. Zawodów organizowanych w Szczecinie - ponownie nie ma w kalendarzu.
Jeszcze w niedzielę w Republice Południowej Afryki był Patryk Dobek (MKL Szczecin), a już w we wtorek ruszył w kierunku czeskiej Ostrawy, by tam pokazać się w biegu na 800 m.
- Jestem zadowolony z pracy, którą udało się nam wykonać podczas obozu w RPA. Zobaczymy, jak się to przełoży na wyniki w zawodach halowych, ale jestem optymistycznie nastawiony - mówi Dobek. - Najważniejsze, że w dobrych warunkach pogodowych udało się dobrze przepracować każdy dzień obozowy. To powinno procentować.
Dobek jest w stałym kontakcie z menedżerem, który organizuje program startów. - Tych występów będzie kilka, a teraz rozpoczyna się okres ciągłych podróży - mówi Dobek.
Brązowy medalista olimpijski z Tokio teoretycznie na początku marca powinien bronić złotego medalu na 800 m podczas ME w Stambule, ale nie jest przesądzone, czy tam pojedzie. Wszystko zależy od zimowej formy.
- Dla mnie kluczowy jest sezon letni, a hala jest jedynie przerywnikiem w przygotowaniach do lata - dodaje.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?