Rodzice uczniów i nauczyciele chcą walczyć o to, by szkoła przetrwała. Dyrektor PSM I, Grzegorz Konopczyński przypominał sukcesy, które udało się osiągnąć filii przez zaledwie 3 lata, zwłaszcza akordeonistom.
- Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce, szuka powodu - mówił jeden z rodziców. - Nie chcemy linczować, ale rozmawiać. Dlaczego sprawa od razu została postawiona na ostrzu noża?
Spotkanie trwało 1,5 godziny, ale dyrekcja ZSM "zaszczyciła" swoją obecnością tylko 20 minut, ostentacyjnie wychodząc. Dyrekcja ZSM bardzo brzydko potraktowała stargardzian. Nadzieję na zmianę decyzji dał Waldemar Ogrodniczak, wizytator szkół artystycznych.
- Do końca roku szkolnego szkoła będzie funkcjonować jako filia, od września jako zespół szkół - mówił Waldemar Ogrodniczak. - Nie ma decyzji o zaniechaniu naboru. Chodzi zaledwie i aż o 4 etaty. Czarno bym tego nie widział. Ja buduję, nie niszczę i to jest deklaracja. Od państwa (rodziców) wiele zależy.
Powstał komitet kilku rodziców, którzy wezmą w swoje ręce sprawę usamodzielnienia filii i przekształcenia jej w zespół szkół. Wydaje się to być najlepszym rozwiązaniem. Nie ma szans na przejęcie szkoły średniej przez samorząd miejski, gdyż ten dostał mniejszą o 780 tys. zł od przewidywanej subwencję oświatową. Być może stargardzki starosta zdecyduje się na powiększenie liczby średnich szkół, których jest organem prowadzącym?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?