Czarno-białe zdjęcia w zależności od kontekstu potrafią podkreślić dramatyzm czy powagę sytuacji. Wykorzystał to Łukasz Popielarz. Szczeciński fotograf, zawodowo zajmujący się fotografią ślubną, wyszedł na ulice miasta i dołączył do protestujących, aby uchwycić to co w protestach najważniejsze - emocje.
A te, wchodząc w tłum, bywają różne. Na zdjęcia widać złość, bezsilność, upór, ale też strach, a nawet radość i znużenie. Skąd decyzja fotografa, by zmienić front pracy?
- Praktycznie nie udzielam się się politycznie, ale tym razem zrobiłem wyjątek - tłumaczy Łukasz na swoim FB. - Nie trzeba było mnie namawiać. Mam żonę, nie mam dziecka a w tym momencie dla każdej z Was bycie w ciąży to nie przyjemność. To ciągłe zastanawianie się co będzie jeżeli... Razem możemy więcej a ja i inni faceci jesteśmy z Wami!
Więcej prac Łukasza Popielarza można znaleźć na: www.lukaszpopielarz.pl.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?