Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozdali kasę

Ynona Husaim-Sobecka, 23 maja 2006 r.
Na nadzwyczajnej sesji prezydent Marian Jurczyk przekazał radnym do zatwierdzenia pokaźny pakiet zmian w finansach Szczecina. Szczegółowo debatowano nad każdym zapisem i każdą najmniejszą kwotą.

Na pół roku przed wyborami samorządowymi takie manewry w kasie wymagają szczególnej czujności. Każdy z radnych musi zadbać o swoją dzielnicę. Prezydent, który zamierza ubiegać się o reelekcję, też nie zamierzał zniechęcać elektoratu wprowadzaniem oszczędności.

Trzeba oszczędzać

O oszczędności zaś apelowali skarbnik Stanisław Lipiński i radna Elżbieta Malanowska.

- Rozdajemy wirtualne pieniądze, bierzemy kredyty i przejadamy je - apelowała do radnych Elżbieta Malanowska. Okazało się jednak, że bezskutecznie.

Miasto nie wyda w tym roku pieniędzy na kupno budynku Odry, bo Ministerstwo Skarbu Państwa nie wyraziło na to zgody. Nie zbuduje też przesypowni. Oznacza to, że w kasie zostało wolne 22 mln złotych. Z drugiej jednak strony już wiadomo, że nie dostaniemy 25 mln złotych ze sprzedaży nieruchomości. Do tego ministerstwo edukacji obcięło dotacje do szczecińskich szkół o 3,4 mln złotych.

Podzielili kasę

Mimo to radni nie odważyli się na ograniczenie wydatków. Zdecydowali wczoraj o przekazaniu dodatkowych 300 tysięcy złotych na sztuczną murawę na stadionie przy ul. Nehringa. Za prawie 3 mln złotych władze miasta chcą odkupić udziały od drobnych właścicieli w Międzynarodowych Targach Szczecińskich, 2,5 mln złotych zostanie przekazane za zakup tramwajów, 2 mln złotych na przygotowanie nieruchomości do sprzedaży i 1 mln na dokończenie remontu Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kruczej.

- Przejęliśmy niewykończony budynek, a kolejka chętnych do umieszczenia w DPS jest coraz dłuższa - przekonywała niezdecydowanych radnych wiceprezydent Anna Nowak.

Pół miliona na promocję

Najdłuższa dyskusja dotyczyła 550 tysięcy złotych na programy telewizyjne. Wiceprezydent Zbigniew Zalewski twierdzi, że chce mieć w telewizji program morski, który będzie promował miasto. Każdy odcinek kosztuje 90 tysięcy złotych. Połowę obiecała dać telewizja, drugą połowę miałoby wyłożyć miasto.

Radni natychmiast przypomnieli słowa nowego prezesa telewizji, że większość produkcji ma zawyżone koszty. Stwierdzili także, że nie życzą sobie w tych programach Mariana Jurczyka, który prowadziłby w nich swoją kampanię wyborczą. Zamiast 550 tysięcy złotych, przekazali na ten cel tylko pół miliona. Za 50 tysięcy zostanie kupiony fortepian do szkoły muzycznej, w której brakuje instrumentów.

Radni dołożyli też 400 tysięcy złotych na Dni Morza i 200 tysięcy na inne imprezy masowe, m.in. jarmark świąteczny i sylwester.

Po długiej debacie radni nie wyłożyli pieniędzy na oświetlenie pomnika papieża. Projekt zagospodarowania Jasnych Błoni przedstawił Zakład Energetyczny. Nie zyskał on uznania. Zamiast 420 tysięcy złotych radni dali tylko 50 tysięcy, za które ma powstać projekt przebudowy Jasnych Błoni, uwzględniający utwardzenie ścieżek by się nie kurzyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński