Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbój w biały dzień w Dziwnowie. Jedna osoba zraniona nożem. Trzech napastników, dwa areszty

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Brutalny rozbój w biały dzień w Dziwnowie. Jedna osoba została zraniona nożem. Według świadków, napastników było trzech. Sąd zdecydował, że do aresztu trafi dwóch, a trzeci będzie odpowiadał z wolnej stopy. - Nie rozumiem decyzji sądu - mówi jeden z pokrzywdzonych.

Do przestępstwa doszło kilka dni temu w centrum Dziwnowa. Na jednej z posesji pracowała grupa mężczyzn. Jeden z pokrzywdzonych w sezonie prowadzi tu punkt gastronomiczny.

- Przebywam wtedy z całą swoją rodziną, niemowlakiem i 10-letnim synem. Co by było gdyby w tym dniu też pojechali ze mną - pyta pan Tomasz.

Na posesji pracował razem z 17-letnim pomocnikiem i 66-letnim mężczyzną. Ok. godz. 14.30 zaczepiło ich trzech mieszkańców Dziwnowa. Najpierw rozmawiali przez ogrodzenie. Jeden z podejrzanych domagał się od pana Tomasza pieniędzy. Gdy odmówił, wydarzenia potoczyły się błyskawicznie.

Dwóch podejrzanych przeszło przez ogrodzenie i zaatakowali pracujących na budowie mężczyzn. Jednego zranili nożem.

- Jeden próbował ugodzić mnie nożem, niestety ranę ciętą pod pachą ma 17-letni chłopak, której do dnia dzisiejszego lekarzom nie udało się zszyć. Drugi znajomy dostał w głowę kilka razy - opowiada pan Tomasz

Napastnicy zabrali sprzęt budowlany, portfel z pieniędzmi i dokumentami.

Policja szybko ustaliła napastników. Prokuratura postawiła im zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i wystąpiła do sądu o areszt. Sąd aresztował tylko dwóch mężczyzn, którzy przeszli przez ogrodzenie i zaatakowali pokrzywdzonych. Mężczyzna, który został przed ogrodzeniem, wyszedł na wolność, choć według pana Tomasza, to on kierował rozbojem.

Jak ustaliliśmy sąd uznał, że nie ma przekonujących dowodów, aby mężczyzna kierował przestępstwem. Dlatego pozostał na wolności. Prokuratura nadal prowadzi śledztwo i zbiera dowody. Oficjalnie jednak nie komentuje sprawy dla dobra postępowania.

CZYTAJ TEŻ: Atak na sąd w Szczecinie. Wstrząsająca relacja świadka, który zatrzymał napastnika

WIĘCEJ: Atak na sąd w Szczecinie przy ul. Małopolskiej. To była próba spalenia sądu? Mężczyzna miał siekierę i benzynę [WIDEO, ZDJĘCIA]**

Atak siekierą w sądzie w Szczecinie! Mężczyzna miał kanistry...

Akcja przed prokuraturą w Szczecinie. Rzucił się z nożem na ...

WIDEO: Wypadek na Wyszyńskiego w Szczecinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński