Ela od 13 lat gra na skrzypcach. Jest utalentowana muzycznie. Za rok zdaje maturę. Czekają więc ją trudne wybory życiowe.
- Jestem pewna, że swoją przyszłość zawodową chcę wiązać z muzyką - mówi. - Jednak nie jestem przekonana, jaki konkretnie kierunek chciałabym wybrać. Choć od wielu lat gram na skrzypcach, zastanawiam się też nad studiowaniem gry na altówce. Nie mam w tym doświadczenia, ale ten instrument jest łatwiejszy od skrzypiec. Wybierając altówkę, miałabym zatem więcej możliwości, aby być najlepszą.
I właśnie ten życiowy dylemat skłonił ją, by wziąć udział w pielgrzymce rowerowej na Jasną Górę.
- Jadę do Częstochowy w intencji mojej przyszłości - przyznaje. - Będę się modlić, aby Bóg pomógł mi dobrze wybrać. Poza tym, jadę w intencji dobrze zdanej matury.
Ela jest wierzącą katoliczką, ale do tej pory nie działała w żadnej organizacji, ma różnych znajomych
- Do udziału w rowerowej pielgrzymce zachęciła mnie siostra, której kolega z pracy jest organizatorem tego wydarzenia - wyjaśnia.
Pielgrzymi przejadą na rowerach 600 kilometrów - dziennie będą pokonywać około 90. Na Jasną Górę dotrzeć powinni w niedzielę 13 lipca.
W tym roku Szczecińska Pielgrzymka Rowerowa wyruszyła na Jasną Górę już po raz dwudziesty trzeci. Podczas dziesiątej edycji czterech jej uczestników pojechało do Rzymu, gdzie opowiedzieli o idei wydarzenia Janowi Pawłowi II. Papież Polak przyjął pątników na prywatnej audiencji i udzielił Szczecińskiej Pielgrzymce Rowerowej apostolskiego błogosławieństwa.
- Umocnieni tym darem, ufni w opatrzność, kontynuujemy swoje pielgrzymowanie i zapraszamy do niego innych - mówi Sebastian Świłpa, organizator pielgrzymki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?