Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rośnie napięcie w I lidze siatkarek

Krzysztof Dziedzic
Andrzej Szkocki
W I lidze siatkarek napięcie rośnie. Emocji nie zabraknie: na trzy lub cztery mecze przed końcem pięć drużyn, w tym dwie z naszego regionu, może jeszcze walczyć zarówno o awans do ekstraklasy, jak i bronić się przed spadkiem.

W miniony weekend oba nasze zespoły, Piast Szczecin i Chemik Police, wygrały ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego z Sosnowca 3:0. Jednak wciąż nie mogą oderwać się od rywali.

Przypomnijmy, że drużyny z trzeciego i czwartego miejsca powalczą w fazie play off o awans do ekstraklasy (dwa pierwsze zespoły, Organika Łódź i Sokół Chorzów, są już raczej poza zasięgiem). Drużyny z miejsc piątego i szóstego zapewnią sobie spokojny byt w I lidze. Natomiast zespół, która na koniec sezonu zasadniczego zajmie siódme miejsce, będzie musiał bić się o utrzymanie.

Śmiała deklaracja Bujka

Jak widać, różnice są niewielkie. Piast i Chemik, wspólnie z Budowlanymi Toruń, mają dwa punkty przewagi nad Remagum Mysłowice oraz TPS Rumia. I - co bardzo ważne - jeden mecz więcej do rozegrania.

Jednak sytuacja nadal jest bardzo trudna, bo ostatnio bardzo dobrze gra Remagum. Beniaminek z Mysłowic miał pogodzić się z siódmym miejscem, ale... nie pogodził się. Wygrał pięć meczów z rzędu i włączył się do walki o przynajmniej szóstą lokatę.

Także o co najmniej szóste miejsce walczy Chemik. Jednak ostatnie dobre wyniki i przede wszystkim dobra gra sprawiły, że pojawiła się szansa na zakończenie sezonu zasadniczego w czołowej czwórce i walka o awans do ekstraklasy.

Trener Chemika Mariusz Bujek w sobotę po spotkaniu SMS złożył jasną deklarację: - Walczymy o szóste miejsce. To jest nasz cel nadrzędny. Jeżeli jednak zdarzy się, że zakończymy sezon na trzecim lub czwartym miejscu i w pierwszej rundzie play off nie trafimy na głównego faworyta, Organikę Łódź, to... przejdziemy tę pierwszą rundę.

Dwa mecze prawdy

Remagum nie odpuszcza, Chemik nie odpuszcza. Co na to Piast Szczecin, który marzy o trzecim miejscu, na którym obecnie jest?

Trener Piasta Marek Mierzwiński mówi jasno: - Musimy wygrać wszystkie mecze do końca. I liczyć na to, że rywale się potkną.

Kluczowe będą dwa najbliższe mecze Piasta na wyjeździe z Remagum i Budowlanymi Toruń. Śmiało można stwierdzić, że dwa zwycięstwa pozwolą naszemu zespołowi na zajęcie trzeciej pozycji i prawdopodobne uniknięcie w pierwszej rundzie play off Organiki Łódź. Z kolei dwie porażki to utrata szansy na trzecie miejsce i... praktycznie pewność, że sezon dla Piasta będzie nieudany.

Jedna wygrana i jedna porażka to kolejna komplikacja sytuacji (wiele zależeć będzie od pozostałych wyników). Przypomnijmy jednak, że w tym sezonie Piast choć wygrał trzy mecze na boiskach rywali, to jeszcze nie pokonał na wyjeździe żadnego przeciwnika z pierwszej siódemki tabeli: przegrał 2:3 z TPS Rumia, 1:3 z Sokołem oraz 0:3 z Organiką.

Piast po kilku wpadkach sam sobie skomplikował sytuację. Chemik po kilku zwycięstwach skomplikował sytuację w czołówce tabeli. Na koniec rundy zasadniczej Chemik podejmie Piasta w Policach. Czy dopiero to spotkanie zadecyduje o losie obu naszych drużyn?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński