Ceny jabłek na rynkach wahają się od 2,50 zł do 3, a nawet 3,50 zł. W roku ubiegłym o tej porze za kilogram jabłek płaciliśmy tak samo, ale wówczas nie było embarga na polskie owoce w Rosji.
- Jak zwykle bardzo dużo pożerają pośrednicy - mówi Tadeusz Palma ze szczecińskiego Manhattanu, właściciel warzywniaka. - Producent dostarcza do hurtowni i dostaje około 1,5 zł. Pośrednicy zjadają złotówkę i ja kupuję już od nich po 2,20 - 2,50 zł. Mogę nabić marżę w wysokości najwyżej 10 gr. Faktem jest jednak, że ceny producentów przy obecnym embargo są stanowczo zbyt wysokie.
Rolnicy i sadownicy mają dostać rekompensaty za owoce i warzywa, które powinny trafić do Rosji. Lada dzień minister Marek Sawicki ogłosi, jakie to będą kwoty. Jest po rozmowach w Brukseli. Wiadomo już, że Unia Europejska przekaże nam 125 mln euro, z czego 82 mln zostaną przeznaczone na jabłka i gruszki, a reszta na pozostałe produkty.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?