Popularny "Mario" chwali młodego zawodnika niemal po każdym spotkaniu. Czy ma on już pewne miejsce w ataku na rundę wiosenną?
- Tego bym nie powiedział. Staram się jak mogę, ale konkurencja w zespole jest naprawdę duża - mówi ostrożnie Ropiejko.
Nie da się jednak ukryć, że w ostatnich tygodniach to właśnie "Ropiej", jak nazywają go koledzy z zespołu, jest obecnie w największym "gazie".
Strzelił mistrzowi
W Pogoni zadebiutował w pierwszym meczu tego okresu przygotowawczego. I debiut przypadł na nie lada przeciwnika. Pogoń grała bowiem z mistrzem Polski, Zagłębiem Lubin. Ropiejką opiekował się Sreten Sretenovic, środkowy obrońca o imponujących warunkach fizycznych. Jednak Ropiejce udało się uciec na sekundę i swój debiut w Pogoni uczcił bramką zdobytą głową.
- To mój chyba najlepszy walor. Sporo już bramek w taki sposób zdobyłem. Poza tym dysponuję również niezłą szybkością - opisuje swoje najlepsze cechy Ropiejko.
Kolejne bramki zdobywał także w pojedynkach z zespołami z wyższych lig. Gola strzelił Flocie Świnoujście, Kotwicy Kołobrzeg oraz Polonii Słubice. Wszystkie te mecze zakończyły się porażkami portowców.
- Brakuje nam ciągle trochę świeżości, stąd chyba te porażki. Wiem po sobie jak to wygląda. W życiu nie trenowałem codziennie, a tu muszę się stawiać na zajęciach nawet dwa razy dziennie. Ale chyba mój organizm już się przystosował - mówi napastnik Pogoni.
Zostać na dłużej
Maciek w poprzedniej rundzie bronił barw piątoligowego Orła Trzcińsko Zdrój. W rundzie jesiennej w 16 meczach zdobył 15 goli. Jak sam podkreśla mogło być ich więcej, ale w kilku spotkaniach nie wystąpił.
- Na boisku, jak i poza nim, najlepiej rozumiem się chyba z Tomkiem Rydzakiem. Ale w Pogoni z każdym można się dogadać, atmosfera jest świetna - zauważa Ropiejko.
Na razie jest tylko wypożyczony na pół roku z Orła. Pogoń ma jednak opcję pierwokupu piłkarza.
- Pewnie, że chciałbym zostać na dłużej w Pogoni. Zawsze tu chciałem grać. Często chodziłem na jej mecze, a teraz mam szansę w niej grać. To fajne uczucie - podkreśla były atakujący Orła Trzcińsko Zdrój.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?