Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ropiejko w pierwszej "11" Pogoni?

mc
Maciej Ropiejko, na razie jest tylko wypożyczony do Pogoni. Jeżeli spodoba się trenerowi Kurasowi, może w lecie stać się pełnoprawnym zawodnikiem portowców.
Maciej Ropiejko, na razie jest tylko wypożyczony do Pogoni. Jeżeli spodoba się trenerowi Kurasowi, może w lecie stać się pełnoprawnym zawodnikiem portowców.
Maciej Ropiejko, nowy napastnik portowców, szybko wywalczył sobie zaufanie trenera Mariusza Kurasa.

Popularny "Mario" chwali młodego zawodnika niemal po każdym spotkaniu. Czy ma on już pewne miejsce w ataku na rundę wiosenną?

- Tego bym nie powiedział. Staram się jak mogę, ale konkurencja w zespole jest naprawdę duża - mówi ostrożnie Ropiejko.

Nie da się jednak ukryć, że w ostatnich tygodniach to właśnie "Ropiej", jak nazywają go koledzy z zespołu, jest obecnie w największym "gazie".

Strzelił mistrzowi

W Pogoni zadebiutował w pierwszym meczu tego okresu przygotowawczego. I debiut przypadł na nie lada przeciwnika. Pogoń grała bowiem z mistrzem Polski, Zagłębiem Lubin. Ropiejką opiekował się Sreten Sretenovic, środkowy obrońca o imponujących warunkach fizycznych. Jednak Ropiejce udało się uciec na sekundę i swój debiut w Pogoni uczcił bramką zdobytą głową.

- To mój chyba najlepszy walor. Sporo już bramek w taki sposób zdobyłem. Poza tym dysponuję również niezłą szybkością - opisuje swoje najlepsze cechy Ropiejko.

Kolejne bramki zdobywał także w pojedynkach z zespołami z wyższych lig. Gola strzelił Flocie Świnoujście, Kotwicy Kołobrzeg oraz Polonii Słubice. Wszystkie te mecze zakończyły się porażkami portowców.

- Brakuje nam ciągle trochę świeżości, stąd chyba te porażki. Wiem po sobie jak to wygląda. W życiu nie trenowałem codziennie, a tu muszę się stawiać na zajęciach nawet dwa razy dziennie. Ale chyba mój organizm już się przystosował - mówi napastnik Pogoni.

Zostać na dłużej

Maciek w poprzedniej rundzie bronił barw piątoligowego Orła Trzcińsko Zdrój. W rundzie jesiennej w 16 meczach zdobył 15 goli. Jak sam podkreśla mogło być ich więcej, ale w kilku spotkaniach nie wystąpił.

- Na boisku, jak i poza nim, najlepiej rozumiem się chyba z Tomkiem Rydzakiem. Ale w Pogoni z każdym można się dogadać, atmosfera jest świetna - zauważa Ropiejko.

Na razie jest tylko wypożyczony na pół roku z Orła. Pogoń ma jednak opcję pierwokupu piłkarza.

- Pewnie, że chciałbym zostać na dłużej w Pogoni. Zawsze tu chciałem grać. Często chodziłem na jej mecze, a teraz mam szansę w niej grać. To fajne uczucie - podkreśla były atakujący Orła Trzcińsko Zdrój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński