Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice odpowiedzą za zakatowanie 7-miesięcznego dziecka

Mariusz Parkitny
Wstrząsające ustalenia prokuratury w sprawie śmierci 7-miesięcznego Oliwiera z Choszczna. Akt oskarżenia przeciwko rodzicom chłopca trafił wczoraj do sądu.

24-letni Stanisław C. odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu dożywocie. Od maja siedzi w areszcie. Jego żona, 20-letnia Natalia C. jest oskarżona o nieudzielenie synowi pomocy. W areszcie spędziła pół roku. Teraz ma dozór policyjny. Będzie odpowiadać z wolnej stopy. Oboje pochodzą z Choszczna. Proces odbędzie się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Pierwsza rozprawa prawdopodobnie w lutym.

Oliwier zmarł w połowie maja. Do szpitala trafił z licznymi ranami. Miał pękniętą czaszkę, krwiaka głowy, zrosty po połamanych żebrach oraz zwichnięcia piszczeli i łokcia. Ojciec twierdził, że syn spadł z wersalki. Ale lekarze nie dali mu wiary. Ich podejrzenia potwierdziły opinie biegłych. Według prokuratury, Stanisław C. zaczął znęcać się nad dzieckiem wkrótce po jego urodzeniu. Łamał mu kości, uderzał niemowlakiem o ścianę i podłogę. Śledczym nie udało się się ustalić, jakimi narzędziami zadano część ran.

- W maju pobił syna z zamiarem zabicia dziecka. Dlatego ma zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - mówi sędzia Elżbieta Zywar z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Zdaniem prokuratury, Natalia C. wiedziała, że mąż znęca się nad dzieckiem, ale nie reagowała. Wezwała pogotowie dopiero w maju, gdy po kolejnym skatowaniu stan chłopca był krytyczny. Dziecko zmarło kilka dni potem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński