Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roczna batalia o pieniądze

ika
Niemal rok temu Szczecin podpisał z funduszem Unii Europejskiej ISPA memorandum, na podstawie którego ma dostać 31 mln euro na inwestycje poprawiające jakość wody w mieście i budowę oczyszczalni ścieków.

Jest to dofinansowanie bezzwrotne. Część pieniędzy została już przekazana na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Niestety, od miesięcy nie można podpisać porozumienia, by odzyskać tę kwotę.
Jeszcze w 2001 roku miała rozpocząć się budowa pompowni Białowieska i Górny Brzeg, kanalizacji na Pomorzanach, renowacja kanalizacji w al. Bohaterów Warszawy i Ku Słońcu oraz budowa magistrali wodociągowej Warszewo -Mścięcino. Projekty są gotowe, ale nie można rozpocząć prac, bo nie ma gotówki.
Jednostką wdrażającą ISPA w Polsce jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Powinien on się porozumieć z Ministerstwem Finansów, Środowiska i Urzędem Integracji Europejskiej. Ponieważ instytucje nie mogły dogadać się, do dzisiaj nie ustalono procedur w jaki sposób przekazywać gminom pieniądze. Nie ma też ostatecznej wersji porozumienia z miejscowościami, które mają otrzymać te środki a NFOSiGW.
Gminy, które mają otrzymać pieniądze z ISPY zawiązały porozumienie twierdząc, że wspólnie łatwiej będzie im negocjować z Funduszem. Weszli do niego przedstawiciele Bydgoszczy, Gdyni, Krakowa, Olsztyna, Piły, Torunia, Wrocławia i oczywiście Szczecina. Wszystkie te miasta mają zaplanowane inwestycje, których harmonogram realizacji jest uzgodniony z Unią Europejską. Mimo to opóźnienia sięgają roku.
Odbyły się setki spotkań. Unia zdążyła już nawet przesłać pieniądze na konto Funduszu. Nadal jednak strona polska nie jest w stanie porozumieć się i nie można ich przekazać gminom.
- Mamy kłopot z wybraniem inżynierów kontraktu - mówi wiceprezydent Andrzej Gajda. - W sierpniu wybraliśmy tzw. krótką listę, by NFOŚiGW zatwierdził ją. Do dziś nie mamy decyzji.
Obecnie zmieniają się władze Funduszu. Nie należy się więc spodziewać szybkich decyzji. Tymczasem pozwolenia na budowę i projekty mają określony termin ważności.
Podczas spotkania z parlamentarzystami prezydent Szczecina prosił o wsparcie naszych starań w odzyskanie przyznanych nam funduszy.
Na inwestycje poprawiające jakość wody Szczecin chce pożyczyć także pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Wystąpił o 201 mln zł i 14 mln zł VAT. Z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Zarząd Miasta zamierza także zaciągnąć preferencyjny kredyt w wysokości 135 mln zł i 10 mln zł VAT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński