Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robot da Vinci na Pomorzanach już pomaga w operacjach. Przełom w leczeniu nowotworów

OPRAC.:
Szymon Wasilewski
Szymon Wasilewski
Po wielotygodniowych przygotowaniach w szczecińskim szpitalu na Pomorzanach przeprowadzono w sobotę pierwszy zabieg z wykorzystaniem systemu robotycznego da Vinci. W poniedziałek odbyły się kolejne dwie operacje. - To jest jak lot rakietą kosmiczną - mówi prof. dr hab. n. med. Marcin Słojewski.

- Sobotnia operacja urologiczna odbyła się bez żadnych niespodzianek. W poniedziałek urolodzy przeprowadzili dwie pierwsze autentyczne i udane operacje prostatektomii. To historyczny dzień w szpitalu na Pomorzanach. I milowy krok w leczeniu nowotworów - mówi Bogna Bartkiewicz, rzecznik Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie

System robotyczny da Vinci na Pomorzanach pojawił się w kwietniu. By móc rozpocząć pracę na nim potrzebne były przygotowania przede wszystkim personelu medycznego, który będzie na nim pracował. Zespół urologów, chirurgów, ginekologów operacyjnych, pielęgniarek i anestezjologów odbywał szkolenia na miejscu i za granicą. Trzeba było poznać teorię, a potem wyszkolić się praktycznie – były to m.in. ćwiczenia manualne, szycie za pomocą narzędzi zamocowanych w ramionach robota, współpraca z zespołem.

ZOBACZ TEŻ: Nowoczesny ośrodek dializ na Pomorzanach. Powstaną kolejne

- Operacje chirurgiczne metodą tradycyjną, to była jazda maluchem, operacje laparoskopowe, to już jazda samochodem sportowym, ale praca z wykorzystaniem systemu da Vinci, to jest jak lot rakietą kosmiczną - mówi prof. dr hab. n. med. Marcin Słojewski, lekarz kierujący Kliniką Urologii i Onkologii Urologicznej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie, który przeprowadził pierwsze operacje – tę próbną i te prawdziwe, na pacjentach.

- Ogromna precyzja, doskonała jakość obrazu, pole operacyjne powiększone aż 10-krotnie! Nie sądziłam, że doczekam tych czasów w swoim życiu zawodowym – dodaje mgr piel. Alina Grabowska, pielęgniarka oddziałowa bloku operacyjnego.

W pierwszej operacji oprócz zespołu szpitala na Pomorzanach udział brał także proktor ze szpitala w Berlinie, który nadzorował przebieg kilku pierwszych zabiegów i udzielał na bieżąco cennych wskazówek zespołowi operującemu.

ZOBACZ TEŻ:

Kolejne operacje odbędą urologiczne w tym tygodniu. W następnym do stołu operacyjnego podejdą chirurdzy. Potem przyjdzie czas na ginekologów operacyjnych.

System robotyczny da Vinci jest głównym elementem nowo powstałego w szpitalu Klinicznego Centrum Operacji Robotycznych PUM i SPSK-2. Placówka otrzymała z Ministerstwa Zdrowia dotację w wysokości 13 000 000 zł na zakup aparatu.

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 2 PUM w Szczecinie jest drugim szpitalem klinicznym w Polsce i pierwszym ośrodkiem w Zachodniopomorskiem, w którym chirurdzy będą korzystać z technologii robotycznej. Wykorzystywać go będą do zabiegów chirurgii ogólnej (m.in. nowotwory jelita grubego), operacji urologicznych (np. prostatektomia radyklana) oraz ginekologicznych (np. nowotwory trzonu macicy) - głównie w leczeniu pacjentów cierpiących na choroby onkologiczne.

Karetka za niemal 900 tys. zł od WOŚP trafiła do Zdrojów. "T...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński