Robert Biedroń ma świadomość, że utworzenie koalicji wyborczej, zwiększyłby szanse na sukces, choć na razie wyklucza takie rozwiązanie.
- Trzeba rozmawiać - mówi Biedroń. - Ale w polityce to nie jest także, że 2+2 równa się cztery. Przed wyborami parlamentarnymi sondaże wskazywały, że jak SLD połączy się z Twoim Ruchem, to będzie w polskim Sejmie. Okazało się, że nie jest.
Z politykami innych partii raczej chce rozmawiać o programie niż o sojuszach.
- W polityce najważniejsza jest wiarygodność i autentyzm. Jak ludzie poczują, że dla kogoś ważne są stołki, to nie zagłosują. Do PO przystąpiła Barbara Nowacka i sondaże nie poszybowały do góry – przypomina Biedroń. - A Platforma ma dzisiaj problem z wiarygodnością.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?