Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Richard Gasquet nie zabrał ze Szczecina szczęścia

Jakub Lisowski
Richard Gasquet z Francji
Richard Gasquet z Francji Andrzej Szkocki/Polska Press
Zwycięzca Pekao Szczecin Open 2017 odpadł już w pierwszej rundzie turnieju ATP w Metz.

Gasquet w wielkim finale szczecińskiego turnieju pokonał Niemca Floriana Mayera 7:6 i 7:6. Zaraz po zakończeniu naszej imprezy wrócił do Francji i przeniósł się do Metz, gdzie rozgrywany jest turniej Moselle Open pod dachem, na kortach twardych. To turniej z kategorii ATP World Tour 250, czyli ma pulę nagród 250 tys. dolarów. Jest w tej najniższej lidze imprez ATP, ale ma mocną obsadę.

Richard Gasquet został rozstawiony w Metz z szóstką i w pierwszej rundzie trafił na 31-letniego Denisa Istomina. To tenisista bardzo znany, ograny, który potrafił wygrywać z najlepszymi. Gasquet wygrał pierwszego seta 6:1, ale w dwóch kolejnych Uzbek był lepszy 6:4 i 6:4.

W I rundzie przegrał też Alessandro Giannessi, który w Szczecinie wygrał rok temu, a przed tygodniem odpadł już w pierwszym meczu. Włoch w Metz uległ Rumunowi Mariusowi Copilowi w dwóch setach.

Więcej szczęścia mieli: Francuz Kenny De Schepper oraz Niemiec Yanick Maden, którzy w Szczecinie sukcesów nie osiągnęli, a w Metz dostali się do turnieju głównego jako tzw. lucky losers, czyli szczęśliwi przegrani z eliminacji. Obaj są już w II rundzie. Schepper miał grać z turniejową jedynką, ale Pablo Cerreno Busta wycofał się z gry, a Maden pokonał Argentyńczyka Nicolasa Kickera w trzech setach.

Zobacz także: Gasquet zwycięzcą Pekao Szczecin Open 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński