Drużyna Pawła Crettiego została wzmocniona Jakubem Bursztynem, Igorem Łasickim i Hubertem Matynią. W pierwszej połowie Pogoń dłużej utrzymywała się przy piłce, a najlepszą sytuację podbramkową miał Adrian Benedyczak po podaniu Marcela Wędrychowskiego.
Rezerwy nie potrafiły objąć prowadzenia przed przerwą, ale zrobiły to w kwadransie po niej. Po golu Kacpra Kozłowskiego gospodarzom nie udało się wystrzec błędu indywidualnego, który kosztował stratę przewagi. Rezerwistom po trafieniu Dawida Przybyszewskiego zostało nieco ponad 20 minut na odzyskanie prowadzenia. Zdążył zrobić to Damian Pawłowski, który zapewnił Pogoni zasłużone zwyciestwo 2:1 po dośrodkowaniu Matyni.
W niedzielę Portowcy zagrają na wyjeździe z Bałtykiem Koszalin, który wczoraj bezbramkowo zremisował z Polonią w Środzie Wielkopolskiej.
Jedenastka jesieni Fortuna 1 Ligi