Najbardziej spektakularnymi okazała się jednak bitwa na poduszki i picie na czas specjalnego "drinka" z butelki ze smoczkiem.
Jednym z faworytów okazał się Piotr Kubat ze Szczecina. Wodną mieszanką z tabasco i kwaskiem cytrynowym, poiła go żona Marzena.
- Troje naszych dzieci wykarmiłam piersią. Butelek ze smoczkiem prawie w domu nie było.
Dlatego nie dziwię się, że nasi synowie tak bardzo dopingowali ojcu w tej konkurencji - mówiła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?