Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Requiem Mozarta w Filharmonii [zdjęcia]

red
Zobaczcie zdjęcia z wczorajszego koncertu w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.

Dotknął źródła, z którego początek bierze każdy rodzaj muzyki. Wyrażał siebie spontanicznie, ze smakiem i wyczuciem – napisał o Mozarcie amerykański kompozytor Aaron Copland. Trudno się z nim nie zgodzić. Geniusz, w którym liryczna dusza łączyła się z niewybrednym humorem. Cudownie utalentowany wirtuoz, któremu komponowanie przychodziło tak prosto, jakby było oddychaniem.

Requiem KV 626 to jego ostatnie, niedokończone dzieło. Zamówione przez tajemniczego posłańca z listem od anonimowego zleceniodawcy. Mozart, już ciężko chory, zwlekał z realizacją zamówienia, komponował wówczas muzykę do opery „Czarodziejski flet”. Praca nad Requiem była dla kompozytora wyścigiem ze zbliżającą się śmiercią. Jeszcze w przededniu śmierci sięgnął po partyturę, by pracować nad najbardziej wzruszającą częścią dzieła Lacrimosa dies illa...

Zmarł w przekonaniu, że Requiem pisze dla siebie, jednak na jego pogrzebie nie zabrzmiała żadna muzyka. W 225. rocznicę odejścia kompozytora zabrzmiał utwór, który zabrał słuchaczy Filharmonii w Szczecinie w przestrzeń zadumy i refleksji.

Zobacz także: Swap Party w hali Azoty Arena w Szczecinie

W sobotnią noc Grey Club zaprosił szczecinian na imprezę z okazji swoich drugich urodzin. Zobaczcie fotorelację!Festiwal Młodych Talentów Szczecin. Eliminacje:

Drugie urodziny Grey Clubu. To była szalona noc! [ZDJĘCIA]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński