- Zostałeś powołany do reprezentacji młodzieżowej Polski na mecze eliminacyjne z Austrią i Walią. Jak byś podsumował swój pobyt w kadrze?
- Jestem zadowolony. Najważniejsze, że trener dał mi szansę i zadebiutowałem w biało-czerwonych barwach. Zagrałem kilka minut w spotkaniu z Austrią. Z Walią już się nie pojawiłem na boisku, jednak jestem szczęśliwy, że dostałem szansę. Zespół wywalczył cztery punkty w dwóch meczach wyjazdowych i z tego można się cieszyć.
- Powołanie do kadry to nie tylko wyjazd, ale również nowe doświadczenia? Co można wynieść ze zgrupowań?
- Powołanie do kadry to wielka sprawa dla każdego piłkarza. Jeżeli będę występował częściej na boisku w meczach ligowych, to jest wtedy większa szansa gry w reprezentacji. Moi koledzy z drużyny narodowej, jak choćby łowca bramek Brożek, na co dzień są podstawowymi zawodnikami w swoich klubach i nic dziwnego, że prezentują wysoką formę. Ale ja się nie załamuję i będę robił wszystko, by na stałe zadomowić się w kadrze młodzieżowej.
- Czy powołanie do reprezentacji może mieć wpływ na to, że częściej będzie pan występował w pierwszym składzie Pogoni?
- Myślę, że najważniejsze jest to co pokażę na treningach. W czwartek po raz pierwszy uczestniczyłem w zajęciach z nowym szkoleniowcem Bohumilem Panikiem. Na razie muszę tak jak każdy inny piłkarz przekonać trenera do swoich umiejętności.
- Z pewnością jednak ma pan już pierwsze opinie i wrażenia na temat nowego szkoleniowca?
- Zrobił na mnie dobre wrażenie. Na razie stawia przede wszystkim na taktykę. Próbuje przekazać nam swoją ogromną wiedzę i nauczyć nas podstaw gry jego systemu. Jest jeszcze jednak za wcześnie by coś więcej powiedzieć. Okaże się to dopiero po kilku meczach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
