Saga ze znalezieniem następcy Czesława Michniewicza była tematem numer jeden w polskich mediach po mundialu w Katarze. Dziennikarze pisali o różnych kandydatach - nawet tych bardzo nietypowych. W dyskusji przewinęły się takie nazwiska jak Tedesco, Bielsa, Bento, Gerrard czy nawet Simeone.
- W środę przedstawiciel Cezarego Kuleszy skontaktował się z Diego Simeone. Trener chce wypełnić kontrakt z Atletico, a jedyną reprezentacją, jaką zamierza prowadzić jest Argentyna - powiedział Roman Kołtoń w styczniu.
Kolejna absurdalna kandydatura wypłynęła dopiero teraz. Hiszpańscy dziennikarze odkryli, że PZPN złożył propozycję Luisowi Enrique - byłemu selekcjonerowi reprezentacji Hiszpanii, który jeszcze rok temu uważany był za jednego z najlepszych trenerów na świecie. Niepowodzenie na mundialu w Katarze znacznie obniżyło jego notowania.
- Ja już nie pamiętam wszelkich tych negocjacji, nie wracam do tego, bo mamy wybranego, dobrego trenera. Po co Wam teraz w tym grzebać? - odpowiedział Cezary Kulesza na pytanie Samuela Szczygielskiego dotyczące wspomnianego trenera.
Dziennikarz próbował zgłębić temat i dopytywał, czy PZPN był zainteresowany Enrique, powołując się na informacje z Hiszpanii.
- Tak, ale to przeszłość. Chciałbym zostawić ten etap szukania trenera za sobą i skupić się na pracy z selekcjonerem Fernando Santosem - dodał prezes.
Hiszpański trener miał dostać propozycję od Polskiego Związku Piłki Nożnej, ale odmówił. Cezary Kulesza i jego asystenci ostatecznie zdecydowali się na zatrudnienie innego znanego szkoleniowca - Fernando Santosa. 68-latek prowadził wcześniej kadrę narodową Portugalii.
- Chcieliśmy trenera, który ma w swoim bagażu sukcesy. Celem numer jeden jest awans naszej kadry na mistrzostwa Europy - powiedział prezes Kulesza podczas oficjalnej prezentacji Fernando Santosa w styczniu.
REPREZENTACJA w GOL24
Galaktyczny Lewy - również na kadrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?