Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renowacja z problemami

Ynona Husaim -Sobecka
Dwa lata temu władze Szczecina zdecydowały o rozwiązaniu umowy z amerykańskim inwestorem i przekazały zarząd nad dwoma centralnymi miejskimi kwartałami ograniczonego ulicami: Bogusława, Jagiellońską i Wojska Polskiego Szczecińskiemu Centrum Renowacyjnemu - miejskiej spółce.

Emocje były ogromne. Mieszkańcy kwartałów wkroczyli na salę obrad Rady Miasta domagając się jednocześnie realizacji obietnic wyremontowania kamienicy, a także możliwości wykupienia mieszkań na własność.
Dziś ponad 200 rodzin wyprowadziło się już z kwartałów. Tym razem obyło się bez pikiet, demonstracji i awantur. Wszystkie przenosiny organizowało i finansowało SCR. W kwartale pozostało jeszcze 50 rodzin, głównie lokatorów ul. Jagiellońskiej. Mają się wyprowadzić w ciągu roku. Wiosną pierwsze puste już kamienice spółka wystawi na sprzedaż. Wreszcie, po 10 latach norweskich i amerykańskich obietnic, pojawiła się szansa na renowację kwartałów. Zakończenie prac przewidywane jest na 2004 rok.

Znikną oficyny

- Zrobiliśmy symulację finansową - mówi prezes SCR, Paweł Frąckowiak. - Wynika z niej, że opłaca nam się remontować kamienice. Przynajmniej połowę budynków chcemy zmodernizować sami. Jest to korzystniejsze, niż proste pozbywanie się majątku. Zwłaszcza, że na rynku nieruchomości zdecydowanie spadły ceny.
Renowacja kamienic prowadzona przez miasto powinna się rozpocząć wczesną wiosną. Spółka lada dzień zamierza wystąpić o pozwolenie na budowę. Równolegle wyburzane będą oficyny. Jako pierwsza zniknie oficyna przy ul. Bogusława 6.
- W oficynach nie będzie możliwe dotrzymanie wysokiego standardu - twierdzi prezes Frąckowiak. - W środku kwartału będziemy chcieli zrobić drogę i parkingi. Partery budynków zostaną nieco powiększone. Ze względu na różnicę poziomów między ul. Bogusława a podwórkiem, jest możliwe wybudowanie tam garaży.
Rada nadzorcza ma zastrzeżenia
Optymizmu prezesa Frąckowiaka nie podziela działająca od połowy listopada rada nadzorcza Szczecińskiego Centrum Renowacyjnego. Ma on zastrzeżenia do działalności prezesa spółki. W tym tygodniu Zarząd Szczecina zastanowi się, czy nie odwołać Pawła Frąckowiaka z zajmowanego stanowiska.
- Firmie nie udało się sprzedać żadnego budynku - mówi przewodniczący rady, a jednocześnie członek zarządu miasta, Marcin Krukowski. - Losy prezesa nie są jeszcze przesądzone. Zrobił wiele, ale nie zapewnił finansowania prac renowacyjnych. Wiemy, że na rynku jest recesja i ceny kamienic zdecydowanie spadły, jednak naszym zdaniem trzeba było je zbyć. Spółka na nieco pieniędzy na koncie, może też zaciągnąć kredyt, ale obawiamy się, że z braku środków renowację trzeba będzie przerwać.
Przewodniczącym rady nadzorczej, która działała od początku istnienia firmy do listopada był skarbnik miasta, Mirosław Czekaj.
- Nigdy nie ocenialiśmy negatywnie prezesa i spółki - zapewnia Czekaj. - Zawsze dokładnie badaliśmy sprawozdanie z działalności spółki i nie mieliśmy zastrzeżeń.
Prezesa Frąckowiaka popiera także odpowiedzialny za działalność firmy, wiceprezydent Andrzej Mickiewicz, choć zastrzega, że jeszcze nie widział bilansu SCR.
- Najtrudniejsza część renowacji jest prawie załatwiona - mówi Mickiewicz. - Udało się bezkonfliktowo wyprowadzić ludzi z kamienic. Zmieniła się jednak koniunktura na rynku. Nie opłaca się sprzedawać budynków. Spółka znalazła jednak inne rozwiązanie. Mnie się ten pomysł remontowania samemu podoba.
Tani remont
W kamienicach SCR zamierza bowim wyremontować dachy, elewacje, wymienić stolarkę okienną, bramy wejściowe, zmienić kanalizację i instalacje, a także cześć stropów. Spółka oblicza, że nie kosztowałoby to więcej niż 600 -700 zł za metr kw. Amerykanie, którzy modernizowali kilka budynków przy deptaku Bogusława, zapłacili ponad dwa razy więcej. Znacznie droższa była także renowacja kwartałów turzyńskich.
Prawdopodobnie renowacja rozpocznie się od remontu budynku przy ul. Jagiellońskiej 86. Zgodę na remont wynegocjowano ze wspólnotą mieszkańców, która zgodziła się na pokrycie części kosztów. Rozmowy na ten temat trwały dość długo, trzeba było przekonać 5 rodzin do wyłożenia niemałych pieniędzy. Niestety, druga duża wspólnota, przy ul. Bogusława 5 nie wyraziła takiej zgody.
Mieszkania, biura, galerie
Po modernizacji na 2 i 3 piętrze powstałyby niewielkie mieszkania: 45 - 65 metrów kw.
- Zysk z ich sprzedaży pokryłby koszt remontu - zapewnia Frąckowiak.
W piwnicach i na parterze będą sklepy, lokale gastronomiczne i punkty usługowe. Pierwsze piętra zostaną przeznaczone na biura. Zainteresowanych jest już kilka firm, m.in. kancelarie adwokackie.
- Pozostawienie w rękach miejskiej spółki części budynków ma też inny aspekt - mówi prezes SCR. - Nie musimy za wszelką cenę nastawiać się na zysk. Za rozsądne pieniądze można wynająć lokale na antykwariaty, galerie. By to miejsce miało swój klimat.

Rada nadzorcza ma zastrzeżenia

Optymizmu prezesa Frąckowiaka nie podziela działająca od połowy listopada rada nadzorcza Szczecińskiego Centrum Renowacyjnego. Ma on zastrzeżenia do działalności prezesa spółki. W tym tygodniu Zarząd Szczecina zastanowi się, czy nie odwołać Pawła Frąckowiaka z zajmowanego stanowiska.
- Firmie nie udało się sprzedać żadnego budynku - mówi przewodniczący rady, a jednocześnie członek zarządu miasta, Marcin Krukowski. - Losy prezesa nie są jeszcze przesądzone. Zrobił wiele, ale nie zapewnił finansowania prac renowacyjnych. Wiemy, że na rynku jest recesja i ceny kamienic zdecydowanie spadły, jednak naszym zdaniem trzeba było je zbyć. Spółka na nieco pieniędzy na koncie, może też zaciągnąć kredyt, ale obawiamy się, że z braku środków renowację trzeba będzie przerwać.
Przewodniczącym rady nadzorczej, która działała od początku istnienia firmy do listopada był skarbnik miasta, Mirosław Czekaj.
- Nigdy nie ocenialiśmy negatywnie prezesa i spółki - zapewnia Czekaj. - Zawsze dokładnie badaliśmy sprawozdanie z działalności spółki i nie mieliśmy zastrzeżeń.
Prezesa Frąckowiaka popiera także odpowiedzialny za działalność firmy, wiceprezydent Andrzej Mickiewicz, choć zastrzega, że jeszcze nie widział bilansu SCR.
- Najtrudniejsza część renowacji jest prawie załatwiona - mówi Mickiewicz. - Udało się bezkonfliktowo wyprowadzić ludzi z kamienic. Zmieniła się jednak koniunktura na rynku. Nie opłaca się sprzedawać budynków. Spółka znalazła jednak inne rozwiązanie. Mnie się ten pomysł remontowania samemu podoba.

Tani remont

W kamienicach SCR zamierza bowim wyremontować dachy, elewacje, wymienić stolarkę okienną, bramy wejściowe, zmienić kanalizację i instalacje, a także cześć stropów. Spółka oblicza, że nie kosztowałoby to więcej niż 600 -700 zł za metr kw. Amerykanie, którzy modernizowali kilka budynków przy deptaku Bogusława, zapłacili ponad dwa razy więcej. Znacznie droższa była także renowacja kwartałów turzyńskich.
Prawdopodobnie renowacja rozpocznie się od remontu budynku przy ul. Jagiellońskiej 86. Zgodę na remont wynegocjowano ze wspólnotą mieszkańców, która zgodziła się na pokrycie części kosztów. Rozmowy na ten temat trwały dość długo, trzeba było przekonać 5 rodzin do wyłożenia niemałych pieniędzy. Niestety, druga duża wspólnota, przy ul. Bogusława 5 nie wyraziła takiej zgody.

Mieszkania, biura, galerie

Po modernizacji na 2 i 3 piętrze powstałyby niewielkie mieszkania: 45 - 65 metrów kw.
- Zysk z ich sprzedaży pokryłby koszt remontu - zapewnia Frąckowiak.
W piwnicach i na parterze będą sklepy, lokale gastronomiczne i punkty usługowe. Pierwsze piętra zostaną przeznaczone na biura. Zainteresowanych jest już kilka firm, m.in. kancelarie adwokackie.
- Pozostawienie w rękach miejskiej spółki części budynków ma też inny aspekt - mówi prezes SCR. - Nie musimy za wszelką cenę nastawiać się na zysk. Za rozsądne pieniądze można wynająć lokale na antykwariaty, galerie. By to miejsce miało swój klimat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński