Na odrestaurowanie zabytkowej wiaty miasto wydało blisko 170 tysięcy złotych. Teraz obiekt z lat dwudziestych XX wieku zagrożony jest znowu dewastacją, bo praktycznie nikt go nie dogląda. Stoi w zaciszu, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z jego cennego charakteru.
- Wiem, że jest jakaś wiata i słyszałem, że była odnawiana, ale nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jest aż tak stara i cenna - przyznaje Paweł Gągolewski, którego spotkaliśmy w okolicach Lasu Arkońskiego. - Stoi rzeczywiście, w dziwnym miejscu. Nie wiem czy nie powinna być bardziej wyeksponowana. Skoro włożyło się w nią tyle pieniędzy - należy się tym chwalić i pokazywać. Tak, w każdej chwili może być znowu zniszczona. To kuszący kąsek dla wandali.
Sprawę również zauważył radny Piotr Jania. W interpelacji skierowanej do prezydenta podsuwa pewien pomysł.
- Zabytkowa wiata stoi w miejscu, gdzie w godzinach wieczornych i nocnych prawie nikt nie przebywa. Jest to miejsce ustronne. Sprzyja to wandalizmowi, z którym trudno w tym miejscu jest walczyć. Należy, o ile to możliwe, zainstalować monitoring albo podjąć jakieś inne działania, które pozwolą uratować zabytkowy obiekt przed zniszczeniem - podpowiada.
O wiacie zaczęło być głośno w 2006 roku. Zapomniany obiekt niszczał i planowano jego rozbiórkę. Uratowało ją wpisanie do rejestru zabytków. Podjęto decyzję o renowacji. Zakres zamówienia sporządzony przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego objął roboty izolacyjne ścian fundamentowych, związane z konstrukcją więźby dachowej, stropu i podbicia okapów, roboty rozbiórkowe kiosku i dachu wiaty oraz remont tego wszystkiego.
Teraz dowiedzieliśmy się, że trwają już rozmowy nad zabezpieczeniem obiektu.
- To prawda, prowadzimy rozmowy z firmą zajmującą się monitoringiem elektronicznym - poinformowała nas Marta Kwiecień-Zwierzyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?