W jej wnętrzu ustawiono już rusztowania. Założono też ochronną folię.
- Podczas kucia murów będzie się trochę kurzyć - wyjaśnia ks. Jan Kazieczko, proboszcz parafii pw. św. Jakuba Apostoła i dodaje, że nowe lampy podkreślą urodę katedry.
Oświetlenie będzie energooszczędne. Poza obiektem zostanie zamontowane w ziemi i na słupach. Będzie można dzięki niemu podziwiać między innymi rzeźby, które zachowały się na katedrze od strony ulicy Wyszyńskiego.
Katedra będzie miała również nowe nagłośnienie z tzw. pętlą, która wzmacnia dźwięki, tak by dotarły one do uszu osób niedosłyszących.
Na dachu katedry, na skrzyżowaniu prezbiterium i nawy głównej powstanie mała wieżyczka (sygnaturka). Istniała ona kiedyś na obiekcie, ale została zniszczona podczas nalotów dywanowych w czasie II wojny światowej. Dawniej dźwięk umieszczonego w niej małego dzwonu informował o rozpoczynającej się mszy.
- Niewykluczone, że i teraz będzie wygrywała co godzinę jakąś melodię - mówi Anna Roznowska, która pilotowała wniosek o dofinansowanie inwestycji z Funduszu Norweskiego. - Wymogiem było też wykonanie zabezpieczenia przeciwpożarowego i przeciwwłamaniowego. Ono też powstanie w katedrze.
Prace w szczecińskiej katedrze będą kosztowały około 2 mln euro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?