Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont w kawalerce. Zrób z niej apartament

Fot. wizualizacja
Zwykłą kawalerkę można przebudować w taki sposób.
Zwykłą kawalerkę można przebudować w taki sposób. Fot. wizualizacja
Standardowa kawalerka, niecałe 28 mkw. przestrzeni mieszkalnej. Radzimy co zrobić, aby w krótkim czasie wyglądała jak luksusowy apartament.

Mieszkanie na planie kwadratu, sąsiaduje przez ścianę ze zsypem , który dodatkowo kradnie metraż. Przestrzeń ograniczają dodatkowo dwa kominy.

Na początek: usuwamy

W łazienko-ubikacji, na przykład, nie ma umywalki. Za to jest pionowa rura, która - w przeciwieństwie do drabinkowych grzejników, nie dość, że słabo grzeje, to i nie zdobi.

Kuchnia ślepa, za to z oknem wewnętrznym w ściance działowej. Chcemy mieć kuchnię otwartą, bez okna, i bez ścianki działowej.

A skoro otworzyliśmy kuchnię i wszelkie zapachy (które da się zniwelować okapem z wyciągiem) tak czy inaczej "lecą" nam na pokój, drzwi prowadzące z korytarza do kuchni też nie mają racji bytu. Wywalamy więc drzwi.

Między kuchnią a salonem powstaje barek - na przykład z cegły, obłożony deską/płytą, by odgrodzić strefę kuchenną od mieszkalno-wypoczynkowej. Uzyskamy przestrzeń przymkniętą (do pewnej wysokości), a jednocześnie mieszkanie nie straci "oddechu".

Gaz stanowi problem

Tylko co zrobić z puszką licznika gazowego - konstrukcją, która nie dość, że niedokładnie przyklejona do ściany, to jeszcze połączona jest z systemem rur pionowych i poziomych, biegnących wzdłuż, wszerz i w poprzek przedpokoju?

Usunąć nie można. Trzeba zatem zostawić fragment ściany. Ale wcale nie niweczy to naszej koncepcji mieszkania otwartego. Najwyżej dostęp do baru zostanie z jednej strony ograniczony. 50-cm fragment ściany zostaje.

Tylko co zrobić z licznikiem. Na każdej ze ścian będzie zawadzał. Podciągamy więc licznik w kierunku sufitu. A od góry zamaskujemy go płytami g-k.

Powstanie więc fragment podwieszanego sufitu, z drzwiczkami/dostępem niezbędnym inkasentowi dla odczytu licznika czy sprawdzenia szczelności instalacji. Przy okazji sufit przykryje instalację elektryczną. A w dodatku zyskujemy możliwość zainstalowania 3-4 lampek halogenowych, zasilanych z jednego kabla. Mamy więc oświetlony przedpokój (a przy takim metrażu w zasadzie większość mieszkania).

Szukasz kredytu hipotecznego, zastanawiasz się nad zmianą mieszkania albo kupnem domu? Wejdź do serwisu Nieruchomości

Mała kuchnia - duża sprawa

Jak zagospodarować kuchnię? Kuchenka, zlewozmywak, lodówka - bez tego nie można się w kuchni obejść. Lodówkę (niewielką, to jednoosobowe gospodarstwo, 85 cm wysokości wystarczy) stawiamy pod barowym blatem. Będzie trochę wystawać (przypomnijmy blat ma szer. 50-65 cm) . Ale trudno.
Tylko trzeba będzie wybrać model z "lewymi" drzwiami, otwierającymi się w stronę pokoju, pod blat. Obok musi się znaleźć miejsce na kuchenkę mikrofalową.

Blat, z lodówką pod spodem, byłby w tej sytuacji na wysokości 90 cm. Nieco wyżej niż wg książkowych zasad ergonomii, ale bez większej szkody dla komfortu przygotowywania posiłków.

Lodówka zajęła już cały narożnik, a przecież w tak ciasnej kuchni przestrzeni roboczej potrzeba jak najwięcej. Zatem z lodówką będzie sąsiadował zlewozmywak, jednokomorowy, z ociekaczem (zajmuje najwyżej 65 cm długości - standardowe mają 78 cm). Z jednej i drugiej strony zostawiamy kawałek miejsca na odłożenie wyjętego z lodówki produktu, zanim trafi do zlewu. I wystarczy, by zająć "dół" dłuższej z dwóch możliwych do zagospodarowania ścian kuchni.

Nad blatem ciąg szafek roboczych - najwęższa od strony pokoju.

Kuchnia cz. II

Przechodzimy teraz do krótszej ściany, ograniczonej w dodatku pionami wentylacyjnymi z obu stron. Miejsce da się znaleźć najwyżej na kuchenkę. Z obu jej stron z kolei, warto zostawić przynajmniej 30-cm przestrzeń na półkę czy parapet. Nie tylko dla wygody. W sytuacji awaryjnej trzeba zarezerwować sobie bezpieczne miejsce na odstawienie gorącego garnka. W naszym przypadku wypełni to całą przestrzeń między komorami wentylacyjnymi. Przestrzeń poniżej półek najlepiej zabudować - zakryć je wąskimi, pionowymi drzwiczkami. Akurat sąsiedztwo kuchenki to bardzo "brudna" strefa. I chyba dlatego najczęściej pozostaje niezagospodarowana. Ludzie najczęściej upychają w niej reklamówki.

Okap nad kuchenkę wybieramy wysuwany - szufladowy. Kominowy, na tak ograniczoną przestrzeń, raczej się nie nadaje. Przestrzeń wokół okapu też nie musi być stracona - rura wentylacyjna może być otoczona półkami, a te zasłonięte otwieranymi do góry drzwiczkami. Idealne miejsce do suszenia grzybów.
Została jeszcze podłoga w korytarzu i - teraz - połączonej z nią kuchni. Niech utworzy jedną płaszczyznę. Najlepiej wyłożyć ją jasną płytą.

Pokój za ścianą

Ściana - przedłużenie dłuższej ściany kuchni - przegrodzona teraz barkiem (warto przed nim wygospodarować miejsce na dwa wysokie krzesła) pozostaje od strony pokoju niezagospodarowana. Stawiamy przy niej sofę - będzie jednocześnie miejscem do spania z pojemnikiem na pościel. W pobliżu stolik. Ścianę za sofą można wykleić tapetą z wzorem lub fototapetą.

Przestrzeni typu regał czy meblościanka nie potrzeba nam za wiele. Ale kilka zakrytych półek być musi. Całej położonej naprzeciwko sofy ściany zabudowywać nie będziemy. Wystarczy komplet mebli: wyższa część - np. z szafą - od strony okna. Pośrodku, na dłuższej szafce, mógłby stanąć lub zawisnąć nad nią, telewizor. I znajdzie się jeszcze miejsce na wiszące półki na książki.

Ścianę za meblami (najlepiej utrzymanymi w jasnej kolorystyce) warto zaakcentować mocniejszym kolorem lub wzorem na ścianie. Mógłby nawet przejść na sąsiadującą ścianę. Na której trzeba wygospodarować miejsce na kącik do pracy: biurko-stanowisko pod komputer. Dobrze byłoby zawiesić jakiś kwadratowy element (np. obraz w antyramie) na ścianie nad biurkiem.

Kwestię oświetlenia powinna załatwić lampa, raczej przylegająca do sufitu, lub reflektorki. Klepka ułożona na podłodze "w jodełkę" nie da się uratować. A na podłogę chcemy coś łatwego do utrzymania w czystości. Może wykładzinę - elastyczną, jednolitą. A odcieni i wzorów dziś nie brakuje. Druga możliwość: jasna deska. Albo panele. Zobaczymy.

Widok reprezentacyjny

Ścianę z oknami i balkonem (przy założeniu, że nie chcemy na niej zasłon) można ozdobić prostymi zasłonami panelowymi: kilkudzięsięciocentymetrowymi odcinkami materiału, usztywnionymi na dole listewkami. Całość przepuszcza światło, ale jest napięta - pasuje do nowoczesnych pomieszczeń.
A na kawałku ściany między oknami, vis-a-vis wejścia, warto by jeszcze znaleźć miejsce np. na półkę z książkami, ale z asymetrycznym, innym niż standardowym, układzie półek. Stanowić będzie miły akcent, który przywita nas po wejściu.

Jak oświetlić tę przestrzeń? Zamiast jednego, centralnie położonego punktu świetlnego na suficie w korytarzu, powinny wystarczyć np. dłuższe wiszące lampy nad blatem-barkiem, ciąg halogenów w suficie podwieszanym w korytarzu i podświetlenie okapu nad kuchenką.
Szczegóły dopracujemy na końcu.

Obecność rur oznacza kłopot

WC zostawiamy na miejscu. Może być kompakt (od 200 zł) czy WC podwieszane (wskazany stelaż do zawieszenia - co najmniej 400 zł). Ale przy kompakcie możemy sobie zrobić najwyżej półeczki nad WC. Stelaż można obudować płytami gipsowo-kartonowymi, "pociągnąć" ją wyżej i zrobić wnęki. W płytach g-k bez trudu wytniemy też otwór na drzwiczki rewizyjne do wodomierza.

Zamiast sąsiadującej z WC wanny - stanie kabina prysznicowa, o "łamanych" kształtach. Bo obok trzeba przewidzieć miejsce na niewielką umywalkę i szafkę.

Glazura nie musi być położona aż pod sufit. Jasna glazura z kilkoma płytkami z wzorem. Jeśli chcemy wprowadzić do łazienki inny kolor, dlaczego nie spróbować eksperymentu na suficie?

Na prawo od drzwi wejściowych znajduje się wnęka - świetne miejsce na szafę, zabudowaną od góry do dołu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński