Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont Szosy Stargardzkiej. Tworzą się potężne korki

Marek Rudnicki
Kierowców, codziennie jadących rano do Szczecina i wracających po południu czekają dwa miesiące koszmarnego przejazdu.
Kierowców, codziennie jadących rano do Szczecina i wracających po południu czekają dwa miesiące koszmarnego przejazdu. Fot. Marcin Bielecki
Od dziś rozpoczął się remont odcinka Szosy Stargardzkiej, o fatalnym stanie której alarmowaliśmy już od grudnia ubiegłego roku. Chodzi głównie o tę część, która zaczyna się po przejechaniu mostu w Płoni w kierunku do centrum miasta.

Bardziej przypomina poligon niż miejski trakt. Koniec prac dopiero w październiku.

W czasie zimy znikła cała górna nawierzchnia asfaltu na długości ponad 500 metrów tworząc rynnę o szerokości około metra. Przy niskich temperaturach tworzyła się tu wówczas tafla lodu, na której żaden samochód nie miał szans zahamowania.

Po naszych interwencjach 29 grudnia na całej Szosie Stargardzkiej ZDiTM miały być usuwane niebezpieczne ubytki. Prace zaplanowano do końca grudnia. Pojechaliśmy sprawdzić, co zrobiono na początku stycznia. Tuż po wjechaniu na Szosę Stargardzką już z daleka rzucały się w oczy liczne dziury, na których można było połamać resory. Po naszych kolejnych interwencjach drogowcy obiecali poprawę i sfrezowanie dokładne całej nawierzchni.
Zadaliśmy wówczas pytanie, co dalej. To zbyt ruchliwy wjazd do miasta, by pozostawić go w takim stanie. W ZDiTM obiecano nam solennie, że gdy tylko poprawią się warunki atmosferyczne i pogodowe, zostanie tu położona nowa nawierzchnia.

Mamy lipiec. Doczekaliśmy się. Będzie nowa nawierzchnia. Od dziś ZDiTM wprowadza na odcinku od ulicy Przyszłości do stacji paliw czasową organizację ruchu, by wykonać wszystkie niezbędne prace.

- W pierwszym etapie etapie, który potrwa około dwóch tygodni, zostanie wyłączony z ruchu prawy pas wjazdowy do Szczecina - informuje nas i Czytelników Irena Starosta z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Ruch odbywał się będzie lewym pasem oraz wydzielonym pasem pod prąd na kierunku wyjazdowym ze Szczecina.

Na wyłączony z ruchu teren wjedzie ciężki sprzęt. Jest on niezbędny ze względu na zakres prac, który obejmie nie tylko położenie nowej nakładki asfaltowej, ale przede wszystkim dostosowanie ulicy do ruchu ciężkiego taboru.

- Dodatkowo jezdnia zostanie poszerzona, a także nastąpi wymiana linii oświetleniowej i urządzeń bezpieczeństwa ruchu - dodaje Irena Starosta.

Prace potrwają niestety aż do 16 października. Koszt całej inwestycji wynosi 2,27 mln zł. Prace wykonuje firma Eurovia Polska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński