- Taka sytuacja trwa od dawna - żali się jedna z Czytelniczek. - Czynne są tylko dwa okienka!
Sprawdziliśmy i rzeczywiście kolejki są, ale tylko w godzinach porannych i po południu, kiedy większość ludzi skończy. Około południa i po godzinie szesnastej nie trzeba długo stać w ogonku, aby zostać obsłużonym.
- W banku jest pięć kas - wyjaśnia Krzysztof Orzechowski, dyrektor PKO BP S.A. przy ulicy Wyszyńskiego. - Stale czynne są cztery, pięć, podczas gdy w innym banku działają dwie na dziesięć. Niedawno wprowadziliśmy zmianę polegającą na tym, że do wszystkich kas stoi jedna kolejka. Tak jest w większości miast w Polsce i w innych krajach Europy. To znacznie skraca czas oczekiwania.
Remont praktycznie już się zakończył. Fachowcy zajmują się teraz systemem logistycznym.
- Powierzchnia obsługi klienta jest większa o sześćdziesiąt procent - mówi K. Orzechowski. - Działać będą dwa bankomaty: na froncie i na bocznej ścianie banku, bo takie jest zapotrzebowanie.
Remont trwał prawie trzy lata, bank w tym czasie przeszedł przeobrażenie. Dyrektor nazywa go "remontem na żywym organizmie", ponieważ przez ten czas bank ciągle działał, niestety z utrudnieniami dla klientów. W tym czasie powstało dwanaście agencji banku, w których dokonywać można rozmaitych opłat. Niebawem powstaną kolejne dwie: naprzeciwko szpitala miejskiego i w nowoczesnym budynku, powstałym przy Placu Wolności.
W oszklonej części banku, tzw. "akwarium" ma powstać ogólnodostępna kawiarenka internetowa.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?