Pani Elżbieta Zawarowicz mieszka w Mierzynie. Od wielu lat segreguje śmieci. Nauczyła tego swoje dzieci. Posortowane odpady zawoziła do skupu przy ul. Żołnierskiej. Niedawno skup zamknięto. Powód - kryzys ekonomiczny. Kilka dni temu pojechała do siedziby spółki po worki do segregacji śmieci. Odmówiono jej.
- Zdziwiłam się ogromnie. Powiedziano mi, że worki mi się nie należą, bo nie mieszkam w Szczecinie. To dziwne, bo Remondis ma podpisaną umowę na wywóz śmieci w naszej miejscowości - zauważa pani Elżbieta.
Przedstawiciele Remondisu przyznają, że worki otrzymują bezpłatnie jedynie mieszkańcy Szczecina. Właściciele domków jednorodzinnych mogą umówić się na wywożenie worków w określonych dniach. Mieszkańcy bloków, którzy chcą żyć ekologicznie, powinni zwrócić się do zarządców swoich nieruchomości, aby ustawili pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów na osiedlu.
- Te rozwiązania nie dotyczą jednak mieszkańców miejscowości poza Szczecinem. Nie otrzymują od nas worków. Muszą to załatwiać w swojej gminie - tłumaczy Monika Wierzbicka z Remondisu.
Takie stanowisko dziwi naszą Czytelniczkę. Jej zdaniem, zachowanie spółki zniechęca mieszkańców do ekologicznych działań.
- Przecież rozdawanie worków większej liczbie ludzi nie spowoduje, że firma zbankrutuje. Skorzystaliby na tym wszyscy. Wcale się nie zdziwię, jak przy takim podejściu coraz mniej ludzi będzie chciało sortować śmieci - uważa pani Zawarowicz.
Według Moniki Wierzbickiej szansa, że mieszkańcy Mierzyna dostaną worki do segregacji jest. Ale na pewno nie w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?