15-letni Meksykanin był jednym z uczestników Cristiady. Powstanie Cristeros, czyli chrystusowców było w latach 20. ubiegłego wieku reakcją na reżim, który krwawo rozprawiał się z katolikami. Jose był jedną z około 90 tys. osób, które zginęły w tamtym czasie w Meksyku.
Jose jest dla młodych katolików symbolem wiary i walki o wolność. Dlatego dzieci wspólnie z rodzicami przywitali go radośnie muzyką i śpiewem oraz meksykańskimi symbolami. Potem rodzice położyli ręce na głowach dzieci i pobłogosławili je.
W niedzielę podczas wszystkich mszy w sanktuarium oprócz błogosławieństwa relikwiami, rodzice będę błogosławić swoje dzieci tak, jak Jose tuż przed śmiercią w liście poprosił o błogosławieństwo swoich rodziców. List ten został odczytany w kościele.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?