Religia w szkołach? Szczecińscy radni: Długa lista nieprawidłowości

Pierwsza ze wspomnianych interpelacji dotyczy możliwości łączenia klas podczas lekcji religii.

- W niektórych klasach na zajęcia z religii chodzi 15 uczniów. Po Pierwszej Komunii ta liczba dodatkowo spada. Czy w takiej sytuacji dyrektorzy mogą łączyć klasy w celu odciążenia sal lekcyjnych? - pytają radni.

Proponują również, aby rodzice mieli możliwość składania oświadczeń dotyczących uczestnictwa ich dzieci w lekcjach religii w maju.

- Umożliwi to dyrektorom ułożenie planów lekcji z uwzględnieniem faktycznej liczby dzieci uczestniczących w zajęciach z religii - podkreślają radni.

Jedna zamiast dwóch

Kolejnym zagadnieniem poruszonym przez radnych jest liczba godzin lekcji religii prowadzonych w szkołach.

- W związku z trudną sytuacją lokalową w szczecińskich szkołach, zwracamy się z prośbą o przypomnienie wszystkim dyrektorom szkół o możliwości redukcji ilości godzin zajęć z religii z dwóch do jednej tygodniowo - piszą radni.

Pomysł ten argumentują dodatkowo problemami związanymi z reformą oświaty, w wyniku której do szkół ponadpostawowych w tym roku pójdą dwa roczniki.

Pierwsza i ostatnia

Najważniejszym postulatem radnych jest przestrzeganie zasady, by lekcje religii były organizowane w trakcie pierwszej i ostatniej godzinie lekcyjnej.

- Lokalizowanie zajęć z religii w środku planu lekcyjnego skutkuje zmuszaniem części uczniów na spędzenie tego czasu w świetlicy, wydłuża niepotrzebnie ich pobyt w szkole i naraża na dyskryminację ze strony rówieśników - twierdzą radni.

Długa lista nieprawidłowości

Zasygnalizowane wyżej problemy są wierzchołkiem prawdziwej góry uchybień, które przedstawiają radni.

W swoich interpelacjach wspominają również o: obowiązkowym uczestnictwie uczniów w mszach świętych na początku i końcu roku szkolnego; organizacji rekolekcji w czasie normalnego tygodnia zajęć; prowadzenia zastępstw z przedmiot ogólnych przez księży i katechetki (którzy wykorzystują ten czas na prowadzenie zajęć religii) oraz umieszczaniu symboli religijnych w salach przeznaczonych do nauczania przedmiotów obowiązkowych.

- To tylko początek listy nieprawidłowości. Przez weekend zgłosili się do nas kolejni rodzice, którzy wskazali na kolejne uchybienia - mówi radna Dominika Jackowski.

Inicjatywa szczecińskich radnych jest też pokłosiem działań przedstawicieli innych samorządów, w których pojawiły się podobne postulaty.

- W Łodzi i Warszawie również pojawiły się takie postulaty. Sama byłam członkiem rady rodziców i wiem do jakich sytuacji często dochodzi w związku z organizacją lekcji religii. Czekamy teraz na odpowiedź na nasze interpelacje, ale równocześnie tworzymy listę kolejnych problemów, które przedstawimy na spotkaniu z wydziałem oświaty - zaznacza radna Jackowski.

Stawiając pytania w interpelacjach powołują się na obowiązującą konstytucję, która w artykule 48. stanowi, że rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz na artykuł 53. mówiący m.in., że wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru.