Kiedy na popularnym portalu społecznościowym Facebook zapytaliśmy szczecinian o opinię na temat samej zasadności prowadzenia lekcji religii na poziomie przedszkola, wybuchła ożywiona dyskusja.
- Według mnie dzieci w przedszkolu powinny chodzić na katechezę - uważa Joanna Dewecka, marketingowiec. - Moja córka uczęszcza na religię i jest zadowolona. Śpiewa piosenki, recytuje wierszyki. Zadaje też dużo pytań, aby lepiej zrozumieć to, czego dowie się na lekcji.
Ale katecheza to nie tylko rozrywka
- Uważam, że naszym dziedzictwem narodowym jest religia chrześcijańska. Taki jest nasz naród, nasz kraj, zatem to my rodzice powinniśmy jeszcze przed osiągnięciem wieku przedszkolnego przybliżać to nasze dziedzictwo dzieciom - mówi Joanna.
Kraj katolicki czy świecki
Równie zdecydowane są opinie radykalnych przeciwników katechezy na tym poziomie nauczania.
- Jesteśmy podobno państwem świeckim, więc skoro państwo jest bezstronne w sprawach religii, to tego typu zajęcia nie powinny być ujęte w programie nauczania - uważa Ewelina, studentka. - Każdy powinien mieć wybór, natomiast takie zajęcia to powszechna indoktrynacja od najmłodszych lat.
- Obowiązkowa to powinna być etyka, religia do kościoła niech wraca - mówi Piotr, nauczyciel. - Niech dzieci najpierw nauczą się, jak być dobrym człowiekiem, a dopiero później niech do tego same dorobią ideologię, kiedy dorosną.
Z taką opinią nie zgadza się Paweł Słomski, działacz społeczny związany z Prawicą Rzeczpospolitej Marka Jurka.
- Nauczanie religii wynika z konkordatu, czyli umowy międzynarodowej z Watykanem regulującej relacje państwo- Kościół - mówi. - Oczywiście politycy tacy jak Janusz Palikot, wojujący z religią, nie przyznają, że aby wyprowadzić religię ze szkół należy renegocjować tę umowę, co nie będzie zadaniem łatwym. Nauczanie w salkach parafialnych skończyło się w latach dziewięćdziesiątych. Mniejszości religijne muszą uznać fakt, iż żyją w kraju zdeklarowanym jako katolicki. W szkołach dzieci innej niż katolicka wiary stanowią niewielki odsetek.
Powołanie się na konkordat nie jest z kolei wystarczającym argumentem dla Michała Wojtarowicza, kuriera.
- To, że podpisaliśmy tę wasalną umowę, nie oznacza, że ma to komukolwiek zamknąć usta w kwestii wyrażania sprzeciwu - uważa. - Dla mnie sprawa jest prosta: w placówkach publicznych, jako należących po równo do wszystkich obywateli, także tych niewierzących czy wierzących w co innego, zgodnie z pojęciem świeckości państwa nie powinno być nauczania religii katolickiej w takim wydaniu, tak jak nie ma buddyzmu, islamu, anarchizmu, faszyzmu itd. Oczywiście wiedza o religiach, w tym chrześcijaństwie w naszym obrządku jak najbardziej, jest to część wiedzy o świecie, kulturze, historii.
Temat katolicyzmu może być nawet omówiony szerzej, tak jak szerzej omawia się historię Polski niż jakiegokolwiek innego kraju w szkołach. Ale na indoktrynację pt. "religia", przygotowywania za publiczne pieniądze dzieci do przyjmowania sakramentów wybranej religii - nie ma zgody. W szkołach prywatnych, społecznych - róbta co chceta, nie moja kasa, nie mój interes. Ale za publiczne płacę w podatkach.
Słomski wskazuje na jeszcze jedną, pragmatyczną zaletę nauczania religii już na poziomie przedszkolnym.
- Katecheza już w tym wieku pomoże lepiej przygotować do przyjęcia pierwszej komunii świętej - mówi.
Z tym argumentem polemizuje Igor Podeszwik.
- Na pewno nauczanie religii w przedszkolu pomogą przygotować do pierwszej komunii, ale niech te przygotowania odbywają się w kościele - mówi.
Jaki program
Obowiązujący w przedszkolu program nauczania religii pod hasłem "Kochamy dobrego Boga" to wprowadzenie w życie religijne. Zakłada stawianie akcentu najpierw na naturalne zachowania dziecka, "umożliwiające pozytywny kontakt ze światem i ludźmi, które z czasem mogą przekształcać się w doświadczenia religijne".
Język nauczania ma być prosty i zrozumiały, ale nie infantylny i poprawny teologicznie. Program zakłada, że dziecko w tym wieku, poznając piękno otoczenia, "potrzebuje" poznać jego źródło
- Boga, "odkrywać miłość Boga w kontaktach z bliskimi mu osobami: rodzicami, opiekunami, dziadkami. Należy pomóc małemu dziecku, by umiało spotkać Boga w konkretnych wydarzeniach i ludziach ze swego otoczenia, a następnie wyraziło to doświadczenie przed Bogiem w modlitwie" - czytamy w programie nauczania. - "Treści religijne powinny być zatem związane ze stawianymi przez dziecko pytaniami, nawiązującymi do codziennych doświadczeń. Wówczas udzielane odpowiedzi będą naturalnym wyjaśnieniem zdobywanych doświadczeń i drogą do odkrywania Boga".
Wśród stawianych przez program katechetycznych celów jeśli chodzi o nauczanie przedszkolaków znajdujemy: interpretację codziennych doświadczeń w świetle wiary, zainteresowanie tematyką religijną, modlitwę, poznanie pojęcia dobra i zła. Dziecko trzy- i czteroletnie, w myśl wymagań stawianych na katechezie w przedszkolu, powinno: rozumieć przyrodę jako dar od Boga, wyjaśniać dlaczego Bóg dał człowiekowi piękny świat, "wyrażać słowem, gestem, piosenką radość z życia w rodzinie oraz spotykania się z koleżankami i kolegami".
Tę kwestię reguluje konkordat Religia prowadzona jest we wszystkich szczecińskich przedszkolach publicznych za darmo. Dlaczego jednak jest to jedyne dodatkowe zajęcie nieodpłatne? Tę kwestię reguluje konkordat z 1993 roku. Państwo zagwarantowało, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej organizują - zgodnie z wolą zainteresowanych - naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych.
- Specyfika zajęć z religii, wynikająca z ich szczególnego charakteru oraz zasad ich organizowania w oparciu o odrębne regulacje prawne, uzasadnia prawo rodziców i dzieci do bezpłatnego nauczania - mówi Robert Grabowski z biura prasowego Urzędu Miasta Szczecina. - Reasumując: organ prowadzący, ustalając wysokość opłat za świadczenia udzielane przez przedszkole publiczne (oddział przedszkolny w szkole podstawowej), nie może domagać się od rodziców dzieci odpłatności za naukę religii. Nauka religii powinna odbywać się w ramach czasu przeznaczonego na bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę, ustalonego przez organ prowadzący przedszkole zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 września 1991r. o systemie oświaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?