Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa liczba zachorowań na grypę, COVID-19 i RSV. Mamy tridemię? Okręgowa Izba Lekarska przestrzega

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
archiwum Polska Press
Szczyt zachorowań na grypę, RSV i COVID-19 może przyjść dopiero w lutym - najgorsze jest więc jeszcze przed nami. Eksperci przestrzegają: mamy tridemię!

Rekordowa liczba zakażeń koronawirusem oraz wirusem grypy i RSV doprowadziła do podwojenia liczby pacjentów w szczecińskich klinikach, przychodniach i w szpitalnych izbach przyjęć. W tej chwili, w Szczecinie, czas oczekiwania na wizytę u lekarza rodzinnego wynosi od 7 do 10 dni.

- Naszym zdaniem to dobry moment, by wznowić dyskusję o konieczności promocji szczepień ochronnych - twierdzą członkowie szczecińskiej izby lekarskiej.

Bo najgorsze dopiero przed nami. Zdaniem ekspertów, prawdziwy atak trzech wywoływanych wirusami chorób nastąpi dopiero w lutym. Jak zapewnia dr Karina Witkiewicz, pulmonolog, obecny stan, to dopiero początek problemów, jakie może przynieść nasilona emisja wirusów w społeczeństwie.

- To jest wierzchołek góry lodowej i tak naprawdę początek tego, co się będzie działo za tydzień czy za miesiąc – zapewnia Karina Witkiewicz. - Narastanie zachorowań jest wręcz lawinowe. Mamy już do czynienia z tridemią.

Najtrudniej jest obecnie ocenić ilość zakażeń wirusem RSV. Nie wiadomo, ile go jest, bo nie ma obowiązku zgłaszania przypadków zachorowań do stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.

Dr Witkiewicz przypomina, że w poprzednich latach szczyt sezonu grypowego miał zwykle miejsce w lutym, a nawet w marcu. To, jej zdaniem oznacza, że najgorsze jest jeszcze przed nami.

- Spodziewamy się więc kumulacji na wszystkich oddziałach zachowawczych, chorób wewnętrznych czy chorób zakaźnych – przyznaje dr Karina Witkiewicz. - Taka sytuacja to oczywiście "zabieranie" łóżek w szpitalach innym pacjentom. Dodajmy, że osoby chore zakaźnie muszą być izolowane, co również generuje zamieszanie na oddziałach.

Lekarze ze szczecińskiej OIL twierdzą, że to, co miało miejsce prewencyjnie na początku pandemii koronawirusa, było skuteczne jeżeli chodzi o ograniczanie emisji wirusów. Mowa o maseczkach, mniej intensywnym kontakcie międzyludzkim, myciu rąk i dezynfekcji. Obecnie takie zasady nie są stosowane, a przed nami ferie zimowe, studniówki i spotkania w szkołach i przedszkolach na dzień babci i dziadka, czyli wydarzenia wymagające bliższych relacji. A nosicielami wirusów są najczęściej dzieci i osoby starsze.

To dlatego Okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie zaapelowała do Ministerstwa Zdrowia o intensyfikację działań edukacyjnych i promocyjnych w zakresie szczepień przeciwko grypie. W opinii Rady tylko takie działanie może poskutkować ograniczeniem ilości zachorowań w przyszłości. Zaproponowali więc m.in. wystawienie e-recept dla całej populacji, co pozwoliłoby na odciążenie lekarzy POZ, a także otwieranie (lub wykorzystanie dotychczasowej infrastruktury) sezonowych punktów szczepień w uczęszczanych miejscach np. galeriach handlowych.

Dr hab. Magda Wiśniewska, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Klinicznego nr 2 w Szczecinie tłumaczy jakby wyglądało wprowadzenie zwolnienia na żądanie; bez udziału lekarza i bez teleporady.

- Pracownik dzwoniłby do pracodawcy podobnie jak przy zgłaszaniu urlopu na żądanie, z tym że informowałby, że chodzi o niedyspozycję chorobową. W ramach zwolnienia na żądanie można byłoby wziąć 3-5 dni w roku.

Lekarzom OIL chodzi przede wszystkim o odciążenie systemu ochrony zdrowia.

- Jeżeli ma dojść do ograniczenia infekcji, to powinniśmy pozwolić ludziom pochorować w domu, a nie chodzić do pracy - argumentuje Magda Wiśniewska.

Ekspertka przypomina, że pracownik na zwolnieniu lekarskim otrzymuje 80 proc. pensji - to może być argument ograniczający ewentualne nadużycia.

- Można byłoby rozważyć, żeby w trakcie niedyspozycji chorobowej jeszcze bardziej obniżyć wypłatę.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński