Ile zarabiają w SAR?
Ile zarabiają w SAR?
Marynarz z 20-letnim stażem pracy dostaje miesięcznie niewiele ponad półtora tysiąca złotych. Kadra oficerska, na której spoczywa cała odpowiedzialność za jednostkę, załogę i akcje ratowniczą - około 2 tysięcy.
To kolejna akcja ratowników. 20 maja protestowali w Kołobrzegu, gdzie odbywały się uroczystości związanie z Europejskim Dniem Morza.
- Tamta akcja dała tylko małe światełko w tunelu - mówi Marian Kumiszcza, przewodniczący związku zawodowego "Solidarność". - Z Ministerstwa Infrastruktury do kancelarii premiera wysłano pismo w sprawie podwyżek. Posłużono się w nim nawet naszymi argumentami.
Z powodu niewiarygodnie niskich zarobków odchodzi z pracy wielu wykwalifikowanych pracowników. Może dojść do sytuacji, w której nie będzie pełnych obsad statków ratowniczych.
- Groźba upadku polskiego ratownictwa morskiego staje się rzeczywistością - piszą w liście do dyrektora MSPiR Dariusz Konkol z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Oficerów i Marynarzy oraz Marian Kumiszcza.
Pracownicy ratownictwa tłumaczą, że kilkakrotnie dostawali na piśmie obietnice podwyżek. W sierpniu 2009 roku miał być planowany wzrost płac o 50 procent! Kolejna obietnica, z tego samego miesiąca - wzrost o 700 złotych na jeden etat. W listopadzie zeszłego roku mówiono, że ministerstwo miało wystąpić do rady ministrów z wnioskiem o przyznanie ponad 3 milionów z rezerwy celowej na wzrost wynagrodzeń.
- Wszystkie te pomysły są tylko na papierze - denerwują się ratownicy. - A rzeczywistość jest taka, że ledwo dobijamy do średniej krajowej.
Kapitan Zbigniew Rygorowicz, który dowodzi statkiem "Cyklon", mówi, że od czasu jak utworzono w 2002 roku SAR z Polskiego Ratownictwa Okrętowego, jest coraz gorzej.
- Obiecywano nam, że będziemy mieli możliwość brania bezpłatnych urlopów, aby dorobić pracując na holownikach - mówią członkowie załogi jednego ze statków ratowniczych. - Nie mamy na to szans. Nikt nie da nam urlopu.
Tylko w 2008 roku z załóg statków ratowniczych odeszło 26 osób, w tym roku kolejnych 9. To głównie oficerowie i kapitanowie jednostek.
- Młodzi ludzie po skończeniu studiów i zrobieniu wszystkich potrzebnych uprawnień wybierają pracę na statkach handlowych, gdzie zarobki kilkukrotnie przekraczają pensje w SAR - mówią ratownicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?