Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy medyczni odwieszają protest. "Nie bierzemy odpowiedzialności za destabilizację systemu ratownictwa"

Redakcja
Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, czyli kilkanaście związków zawodowych, spotkał się 3 sierpnia w Łodzi, by zdecydować czy ratownicy odwieszają protest, czy dają jeszcze ministrowi zdrowia szansę na spełnienie postulatów z ubiegłorocznego porozumienia. Po godzinie 16 w piątek, ratownicy przekazali nam, że protest został odwieszony.

„Żarty się skończyły” - mówią ratownicy medyczni, którzy nie chcą już czekać na kolejne obietnice ministra zdrowia. Ten od miesięcy zapowiada realizację porozumienia, które zrealizowane być powinno już rok temu. Efekty tego sporu mogą być katastrofalne.

W piątek, 3 sierpnia, w Łodzi spotkał się Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, który podjął decyzję o odwieszeniu protestu.

- Podjęto jednogłośnie decyzję o odwieszeniu protestu. Powodem tej decyzji jest brak realizacji postulatów z porozumienia sprzed roku (18 lipca 2017 r.). Jeśli ministerstwo zdrowia nie zrealizuje wszystkich postulatów, nastąpi zaostrzenie protestu we wszystkich możliwych formach. Jednocześnie, ze względu na determinację środowiska ratowników medycznych, nie bierzemy odpowiedzialności za działania, które mogą doprowadzić do destabilizacji systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego - przekazał nam Tomasz Wyciszkiewicz, ratownik z Legnicy i rzecznik KPRM.

Czytaj też: Łódzkie pogotowie szuka ratowników i pielęgniarek, ale chętnych niewielu. "Więcej od nas zarabiają Ukraińcy na kasie w Biedronce"

Ratownicy nie informują na razie o formie protestu oraz jego skali. To jest jeszcze, jak mówią, tematem dyskusji. Obrady w Łodzi mogą potrwać nawet do soboty.

Pieniądze nie dla wszystkich

O co chodzi ratownikom? Zgodnie z porozumieniem zawartym w lipcu ubiegłego roku z ówczesnym wiceministrem zdrowia Markiem Tombarkiewiczem, wszystkim ratownikom medycznym (także tym zatrudnionym poza systemem Państwowego Ratownictwa Medycznego, a więc pracującym m.in. w przychodniach i na oddziałach szpitalnych) miało wzrosnąć miesięczne wynagrodzenie w przeliczeniu na etat - o 400 zł brutto od 1 lipca 2017 r. oraz o kolejne 400 zł brutto od 1 stycznia 2018 r.

Porozumienie to było o tyle istotne, że zakończyło ogólnopolski protest ratowników medycznych. Ale z jego realizacją było już gorzej, ponieważ po pierwsze - dyrektorzy placówek mówili, że nie mają pieniędzy na te podwyżki, a po drugie - wykluczeni zostali ratownicy, którzy pracują poza karetkami.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski pytany o zapowiedź wznowienia protestów przez ratowników powiedział, że „do tej pory ratownicy byli traktowani bardzo nierówno, część dostawała dodatki, a część nie”. Dodał, że napisane do porozumienia rozporządzanie, które niebawem ma zacząć obowiązywać, likwiduje ten problem.

– Pieniądze trafią na pewno do każdego ratownika, który jest czy to na szpitalnym oddziale ratunkowym, czy w karetce systemu. Tym, którzy nie dostawali pieniędzy, zostaną one wypłacone od początku działania porozumienia – zapewnia minister zdrowia.

Czytaj też: Ile kosztuje ludzkie życie? 8, 13, czasem 20 złotych. Ale oni ratują zawsze

Gwarancja wypłaty

Resort informuje na swojej stronie internetowej, że z dniem 1 sierpnia weszło owe rozporządzenie: „Dodatek będzie uwzględniony w kwocie zobowiązania NFZ wynikającej z umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Ratownicy otrzymają dodatek, udzielając świadczeń w zakresie: leczenia szpitalnego, opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień, świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych, opieki paliatywnej i hospicyjnej” - wymieniają przedstawiciele resortu zdrowia.

Analogiczne dodatki do wynagrodzenia otrzymują ratownicy i pielęgniarki systemu u podwykonawców świadczeń ratowniczych oraz dyspozytorzy medyczni. Resort zagwarantował im wypłatę dodatku ratowniczego w wysokości 800 zł miesięcznie po 1 stycznia 2019 roku.

Ratownicy jednak przyznają, że w wielu poradniach czy szpitalach zapisy rozporządzenia już są lekceważone. I to miało stać się jednym z powodów odwieszenia protestu.

Zobacz też: Protest ratowników medycznych. Ratują życie za 17 złotych. Tyle kosztuje paczka papierosów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński