MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Raport NIK w sprawie programu Batory, budowy promów i słynnej stępki

Bogna Skarul
NIK wzięła pod lupę między innymi Program Batory, czyli Program budowy promów dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Znalazł się on w przyjętej w lutym 2017 roku przez rząd Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Program nazwano Batory, nawiązując do nazwy pierwszego polskiego transatlantyku, który w latach 1936-1969 pływał na trasie Gdynia-Nowy Jork-Gdynia.

Program ten miał na celu zaprojektowanie i budowę w Polsce dwóch promów pasażersko-samochodowych, powstanie zakładu recyklingu statków, stymulowanie rozwoju technologii budowy statków (InnoShip) oraz rozwój nowatorskich, wielofunkcyjnych modułowych platform dla urządzeń i systemów offshore (platform wiertniczych czy elektrowni wiatrowych).

Jak wynika z raportu NIK w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju nie oszacowano kosztów tego programu. Po rozpoczęciu jego realizacji przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej uznano, że zostanie sfinansowany przez firmy zaangażowane w jego realizację, głównie przez PŻB.

  • Koszt budowy promów szacowano na 774 mln zł,
  • projektu Zielona Stocznia - 40 mln zł,
  • projekt InnoShip - 726,9 mln zł.

ZOBACZ TEŻ:

Budowę pierwszego promu zainaugurowano 23 czerwca 2017 roku. Wtedy na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego (dawnej Stoczni Szczecińskiej) odbyła się - z udziałem Mateusza Morawieckiego, wtedy wicepremiera, ministra finansów i rozwoju - uroczystość położenia stępki, czyli pierwszego elementu kadłuba promu. A umowę na wykonanie tego stalowego elementu podpisano tego samego dnia – 23 czerwca 2017 roku.

ZOBACZ TEŻ:

23 czerwca 2017 roku miała miejsce uroczystość, podczas której Mateusz Morawiecki wziął wbił nim nit w stępkę pod budowę promu w Szczecinie

Szczecin. Ile kosztował prom, którego nie ma? Wydano już nie...

Jak zapowiadali przedstawiciele rządu w Szczecinie miał powstać pierwszy ponad 200-metrowy promu typu RoPax, czyli osobowo-samochodowy, który miałby pomieścić 400 pasażerów oraz ponad 150 aut ciężarowych i 50 osobowych.
W opublikowanym w maju raporcie NIK, kontrolerzy NIK formułują zarzuty.

To między innymi:

  1. Brak finansowych decyzji ministra gospodarki morskiej
    Według NIK minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej nie wydał żadnych decyzji, które zobligowałyby realizatorów programu budowy promów do zapewnienia finansowania. Minister nie podjął decyzji o podwyższeniu kapitału zakładowego PŻB, co miało poprawić jej wiarygodność kredytową. "Nie podjął również żadnych decyzji co do dalszych działań w sytuacji, gdy instytucje potencjalnie zainteresowane finansowaniem projektu zrezygnowały z dalszej współpracy z PŻB, ze względu na negatywną ocenę potencjału wykonawcy tego projektu" – pisze NIK.
  2. Nierzetelny wybór wykonawcy
    Morska Stocznia Remontowa, jako stocznia specjalizująca się w remontach jednostek pływających, nie ma możliwości technicznych, organizacyjnych i finansowych do samodzielnej realizacji kontraktu; nie miała zdolności kredytowej. Zbudowany statek miał zostać zwodowany z pochylni Wulkan Nowy zlokalizowanej w Szczecińskim Parku Przemysłowym - a ostatni statek został zwodowany z tej pochylni w 2009 roku.
    „W ocenie NIK, wyboru wykonawcy promu dokonano nierzetelnie. MSR, jako stocznia specjalizująca się w remontach jednostek pływających, nie posiadała możliwości technicznych, organizacyjnych oraz finansowych do samodzielnej realizacji Kontraktu”.
  3. Stępka bez kontraktu
    Słynna stępka pod nowy prom została położona w tym samym dniu, w którym podpisano umowę na jej wykonanie: 23 czerwca 2017 roku. Położenie stępki bez zatwierdzonego projektu kontraktowego, mimo zatwierdzonej przez odpowiednie towarzystwo klasyfikacyjne dokumentacji projektowej dla tej tylko pierwszej sekcji promu, "było działaniem nieuzasadnionym z punktu widzenia reguł budowy tego rodzaju statków".
  4. NIK pisze” „Położenie stępki nie miało uzasadnienia technologicznego i ekonomicznego. Wybudowana stępka nie będzie możliwa do wykorzystania przy budowie innego promu, ponieważ nie została formalnie wszczęta produkcyjna budowa promu. W przypadku rozwiązania Kontraktu koszty budowy stępki (podobnie jak wydatki poniesione przez PŻB na wykonanie
    projektu kontraktowego i części projektu technicznego) z dużym prawdopodobieństwem obciążą wynik PŻB, co może mieć znamiona działania bez należytego uwzględnienia interesów Spółki”.
  5. Kilkakrotne zmiany parametrów promu
    W toku prac projektowych co najmniej sześciokrotnie zmieniano parametry promu: jego długość całkowitą, długość linii załadunkowej, liczbę pasażerów i członków załogi, prędkość. Ostatnie zmiany z 2019 roku - długość 218,4 m; szerokość konstrukcyjna 31,40 m; linia ładunkowa nie mniej niż 3950 m; liczba pasażerów: 600; liczba członków załogi: 75; prędkość eksploatacyjna nie mniejsza niż 18 węzłów - oznaczały wzrost ceny promu, a to z kolei przekraczało możliwości finansowe PŻB. Jednocześnie budowa jednostki o tych parametrach nie była możliwa do zrealizowania w stoczniach szczecińskich.
  6. Brak pełnego rozliczenia zaliczki
    Strony kontraktu (Morska Stocznia Remontowa i Polska Żegluga Bałtycka) nie dokonały pełnego rozliczenia zaliczki w wysokości 10 mln zł przekazanej MSR na poczet wykonywania kontraktu - nie ustaliły też stanu jej rozliczenia. PŻB od sierpnia 2016 roku do końca października 2019 roku wydała także 4 mln zł na obsługę prawną, usługi doradcze w zakresie pozyskania finansowania budowy promu, opinie konsultanta technicznego oraz koszty wydziału inwestycji tonażowych.

Jednocześnie w swoim raporcie NIK zaleca:

"minister infrastruktury, jako odpowiedzialny za Program Batory, powinien niezwłocznie podjąć działania mające na celu wypracowanie sposobu dalszej realizacji projektu, rozważyć zasadność jego kontynuowania bądź zamknięcia".

Zobacz artykuł z 2017 roku: Położono stępkę pod budowę pierwszego promu w Stoczni Szczecińskiej

ZOBACZ TEŻ:

Trzecia rocznica szczecińskiej stępki, czyli "gorący kartofe...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński