Raport eksPortowców: Bramki Zwolińskiego i Kostorza, debiut Spiridonovicia

Łukasz Zwoliński zdobył dwie bramki dla Lechii Gdańsk i pomógł wygrać z Miedzią Legnica 4:0 w której pełny mecz rozegrał Kamil Drygas, a poza składem był Hubert Matynia. To była kara za delikatną krytykę polityki transferowej klubu. Zwoliński grał do 89. minuty, a pełne spotkanie rozegrał Jakub Bartkowski.

Karol Kostorz pojawił się w końcówce spotkania Korony z Radomiakiem i po chwili wbił piłkę do siatki. To był jego drugi gol dla kielczan, którzy bronią się przed spadkiem.

Luis Mata wciąż nie zadebiutował w Zagłębiu Lubin. Mecz z Pogonią przesiedział na ławce rezerwowych. - Nie chciałem zmieniać składu po trzech wygranych, ale Luis jest już w 100 procentach gotowy do gry – zapewniał Waldemar Fornalik, trener Zagłębia

W I lidze odwołany został mecz Termaliki Nieciecza z wypożyczonym Mariuszem Fornalczykiem, a w Sandecji Nowy Sącz zadebiutował nowy trener Tomasz Kafarski. Szkoleniowiec krótko przed laty pracował w pierwszoligowej Flocie Świnoujście i miał niezłe wyniki. Nadal czekamy na debiut Zvonimira Kozulja, który zimą związał się z Sandecją.

Ciężka jest sytuacja Sebastiana Walukiewicza. 22-letni obrońca Empoli w tym roku zagrał tylko raz i to minutę (w styczniu). Jego drużyna w Serie A ostatnio przegrywa, więc może to będzie szansa dla byłego obrońcy Pogoni.

W Serie B występują Adrian Benedyczak i Marcin Listkowski. Pierwszy gra w Parmie regularnie, wrócił do podstawowego składu. Listkowski został zimą wypożyczony z Lecce (Serie A) do Bresci. W meczu z Venezią zagrał 9 minut i padł remis 1:1. Brescia jest na ostatnim miejscu w tabeli, a Parma walczy o udział w play-offach o awans.

Kacper Kozłowski zaliczył asystę w przegranym meczu jego Vitesse Arnhem ze Spartą Rotterdam. Kozłowski regularnie występuje w podstawowym składzie, ale jego zespół znów złapał gorszą serię (4 porażki) i jeszcze nie jest pewny utrzymania.

Adam Buksa miał już wyleczyć kontuzję, ale jeszcze nie załapał się do kadry meczowej RC Lens. Jego drużyna walczy o miejsce gwarantujące grę w Lidze Mistrzów.

Jakub Piotrowski razem z Ludogortsem Razgrad walczy o mistrzostwo Bułgarii. Na pięć spotkań w tym roku zagrał w czterech (raz pauzował za kartki) i trzy razy pełne mecze, a przed tygodniem wszedł na 30 minut. Jego zespół traci do lidera – CSKA Sofia – 4 punkty. W LR gra też Spas Delew, ale nie ma pewnego miejsca w „11”. Wiosną zdobył gola i zanotował jedną asystę.

Zimą sporo było zamieszania wokół Srdjana Spiridonovicia. Serb miał grać w Wieczystej Kraków (III liga), ale ostatecznie wybrał Żalgris Kowno. Zadebiutował (17 minut) podczas ostatniego weekendu.