Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ranowo: Oblał benzyną i chciał podpalić siebie i dzieci. 41-latek zostanie aresztowany

Paulina Targaszewska
41-letni mężczyzna oblał benzyną swoje mieszkanie, siebie i dwójkę dzieci. Z zapalniczką w ręku groził, że wszystko podpali.
41-letni mężczyzna oblał benzyną swoje mieszkanie, siebie i dwójkę dzieci. Z zapalniczką w ręku groził, że wszystko podpali. pogranicze24.pl
Dzieci, które w Niedzielę Wielkanocną ojciec oblał benzyną, zostały wypisane ze szpitala. 41-latek, który chciał podpalić siebie i rodzinę, jest w rękach policji. Najprawdopodobniej zostanie tymczasowo aresztowany.

Do ogromnej tragedii mogło dojść w Niedzielę Wielkanocną w miejscowości Ranowo (gmina Mieszkowice). 41-letni mężczyzna oblał benzyną swoje mieszkanie, siebie i dwójkę dzieci. Z zapalniczką w ręku groził, że wszystko podpali.

- Wykrzykiwał, że zaraz wszystko podpali, jednak policjanci nie zastanawiając się wkroczyli i obezwładnili mężczyznę, nie było żadnych negocjacji, funkcjonariusze musieli działać szybko - mówi asp. szt. Bogumił Prostak z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie. - Ustalamy co było przyczyną takiego zachowania. Najprawdopodobniej był to zawód miłosny. Sprawca został zatrzymany, nie chciał poddać się badaniu alkotestem na zawartość alkoholu, pobrana została krew do badań.

Wyniki badań krwi będą znane w ciągu kilku najbliższych dni. W poniedziałek po południu mężczyzna miał zostać przesłuchany. Najprawdopodobniej zostanie tymczasowo aresztowany. Dzieci, które zostały oblane benzyną w niedzielę wyszły ze szpitala. Czują się dobrze. Wróciły już do swojego domu.

- Mieszkanie, które zostało oblane benzyną zostało wyczyszczone i przewietrzone - mówi asp. szt. Bogumił Prostak. - Stężenie benzyny nie było na tyle wysokie, aby istniało niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia mieszkańców. Matka z dziećmi mogła więc wrócić w poniedziałek rano do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński