Grozi im kara od 5 miesięcy do 3 lat więzienia.
Sportowcy - według prokuratury - nocą z 27 na 28 lipca w Mielnie, na terenie pensjonatu, którego współwłaścicielem jest Jarosław Ch. napadli i obrażali policjantów, których wezwano w związku z zakłócaniem ciszy nocnej.
Zarzuty są zróżnicowane. Najpoważniejsze oskarżenia ciążą na Piotrze Ś. Zdaniem prokuratury uderzał, kopał, szarpał, groził interweniującym policjantom. Dwaj z nich doznali obrażeń ciała: jeden powierzchowne, ale drugi miał wykręcony palec prawej ręki. Łagodniej oceniono udział w zajściu Radosława Majdana.
Znieważył czterech interweniujących policjantów. Identyczne zarzuty postawiono Jarosławowi Ch. Grozi im do trzech lat więzienia.
Po zatrzymaniu sportowców zastosowano środki zapobiegawcze, m.in. zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowe. - Piotr Ś. wpłacił 200 tysięcy złotych, Radosław Majdan 50 tys. zł, zaś Jarosław Ch. 20 tysięcy złotych.
Piłkarze twierdzą, że są niewinni, a stroną atakującą byli funkcjonariusze.
Piotr Ś. złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez interweniujących policjantów. Jego zdaniem to funkcjonariusze przekroczyli prawo, a sportowcy padli ofiarami niefachowo przeprowadzonej interwencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?