Radosław Kowalczyk jest jedynym Polakiem, który bierze udział w tych regatach, trwających kilka miesięcy. Po zsumowaniu punktów okaże się, czy wynik pozwoli na zakwalifikowanie się do ścisłego finału 45 osób, które w nagrodę dostaną przepustkę do udziału w 30-dniowym samotnym rejsie przez Atlantyk w 2013 roku.
- To mój cel, któremu poświeciłem sześć lat przygotowań, w tym czasie wybudowałem jacht, bo na zakup tak specjalistycznej łodzi nie byłoby mnie stać - zdradza Radosław Kowalczyk, urodzony goleniowianin, mieszkający w Szczecinie. - Poświeciłem na to blisko trzy tysiące godzin. Teraz przede mną największa przygoda życia.
W regatach, które właśnie się rozpoczynają weźmie udział około 400 żeglarzy z całego świata. Przed Radosławem Kowalczykiem tysiące kilometrów do przepłynięcia w eliminacjach.
Przygotowania i udział w regatach to koszt blisko 700 tysięcy złotych, z czego 300 tys. pochłonęły same przygotowania i budowa jachtu. Pan Radek szuka sponsora, bo do tej pory finansuje wszystko z własnych pieniędzy z pomocą rodziny i znajomych.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?