Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Janukiewiczem: GKP Gorzów nie wygra z Pogonią Szczecin

Maurycy Brzykcy
fot. Marcin Bielecki
Radosław Janukiewicz, były bramkarzem GKP Gorzów, obecnie Pogoni Szczecin, który walczy o pozycję bramkarza numer jeden, mówi o najbliższym meczu Pogoni.

- Czy GKP jest w stanie wygrać w sobotę z Pogonią?

- Myślę, że nie. Pogoń ma zdecydowanie lepszy skład, poszczególni zawodnicy umiejętnościami górują nad chłopakami z Gorzowa.

- Trener Piotr Mandrysz prosił już Pana o wskazówki odnośnie gry GKP?

- Jeszcze nie. Znam ten zespół bardzo dobrze, grałem tam kawał czasu. Wiem, na co stać każdego z tych chłopaków.

- Bawi się Pan w typowania, jaki wynik Pan przewiduje w sobotę?

- Na pewno zwycięstwo Pogoni. Myślę, że jak będzie 1:0, to nikt się nie obrazi.

- Przyszedł Pan latem z GKP do Pogoni razem z Czechem Josefem Petrikiem. Jednak ani Pan, ani Petrik, nie zdołaliście sobie wywalczyć miejsca w podstawowej jedenastce.

- Taka jest decyzja trenera i ja ją szanuję, nie obrażam się. Wiem, że tylko ciężką pracą mogę przekonać do siebie naszego szkoleniowca. Nie uznaję również takiego schematu, że bramkarz musi być stały na rundę, czy sezon. Jeżeli ktoś jest w wyższej dyspozycji, zwyczajnie powinien zagrać.

- Jaki klimat panuje na trybunach w Gorzowie? Da się go porównać ze Szczecinem?

- Nie bardzo, to są dwa zupełnie inne światy. Choć oczywiście kibice GKP są w porządku i pewnie w sobotę stworzą fajną atmosferę podczas pojedynku z nami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński