Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radość w Jarosławsku, bo będzie nowy ksiądz

Elżbieta Lipińska, 26 czerwca 2006 r.
Po mszy wierni zebrali się przed kościołem i cieszyli się z korzystnego dla nich obrotu sprawy.
Po mszy wierni zebrali się przed kościołem i cieszyli się z korzystnego dla nich obrotu sprawy. Elżbieta Lipińska
O odwołaniu niechcianego księdza mieszkańcy wsi dowiedzieli się w niedzielę. Oznajmił im to, podczas mszy, ksiądz dziekan Bronisław Lose.

- Dekretem księdza arcybiskupa ksiądz Edward Masny zostanie zwolniony z funkcji proboszcza parafii w Będargowie od 30 czerwca i przeniesiony na inną parafię - poinformował dziekan z Barlinka. - W przyszłą niedzielę będzie tu już inny proboszcz. Przywitajcie go dobrze.

O konflikcie w parafi "Głos" pisał kilkakrotnie. Spór między wiernymi a księdzem trwał od 13 lat, kiedy proboszcz Edward Masny objął parafię w Będargowie, do której należy kościół w Jarosławsku. Przybrał on na sile, gdy duchowny wywiózł z kościoła organy, zlikwidował zakrystię, a z okien kazał wyjąć witraże i zastąpił je zwykłym szkłem.

Niedzielna zapowiedź dziekana parafianie przyjęli z ogromnym zadowoleniem. Wierni wybaczyli księdzu Masnemu złe traktowanie, jednak chcą aby zadośćuczynił stratom, które powstały za jego sprawą. Chcą przywrócić kościół do pierwotnego stanu. Jest to jednak niemożliwe bez zabytkowej ambony, organów, lichtarzy, kinkietów czy ołtarza, który był darem pierwszego sołtysa tej wsi.

- Organy, które tydzień temu ksiądz Masny pokazał telewizji nie pochodzą przecież z naszego kościoła. Tamte były zupełnie inne i ogromne. Grały przez wiele lat, ale ostatnio nie mieliśmy organisty, więc ksiądz je wywiózł - mówi oburzony Bogdan Wodonos mieszkający w Jarosławsku od 1947 roku.

Potwierdzają to inni mieszkańcy wsi.

- Proszę napisać, że my nie wystąpiliśmy przeciwko Kościołowi tylko jednemu człowiekowi, który nas źle traktował - mówi Helena Ślawska.

- Tyle lat to wytrzymywaliśmy, ale naszej świątyni zniszczyć nie pozwolimy - dodaje Mariola Waszak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński