Radomiak - Pogoń: mecz o przełamanie wyjazdowej niemocy i pozycję wicelidera

Nie będzie o to jednak łatwo. Pogoń jest wysoko w tabeli, ale jeszcze nie zdołała w tym sezonie wygrać na wyjeździe. Trudno powiedzieć, by było to odwieczną zmorą Portowców, ale trzeciej drużynie ostatniego sezonu, z aspiracjami na więcej, taki dorobek na obcych boiskach chluby nie przynosi.

Zły stan murawy w Radomiu przed meczem z Pogonią

Od kilku dni w sieci pojawiają się komentarze o fatalnym stanie murawy na radomskim stadionie. A to może mieć wpływ na wynik Portowców...

- Nasz sposób gry jest zależny od stanu murawy - przyznaje trener Pogoni, Kosta Runjaić. - Im jest lepsza, tym lepiej dla nas. To jednak problem dla obu zespołów. Jak będzie wyglądała rzeczywiście, okaże się w poniedziałek w Radomiu. Dopiero wczoraj widziałem te zdjęcia. Wierzę jednak, że będzie w dobrym stanie, choć obrazki nie napawały optymizmem. Nie mamy na to wpływu. Tak czy inaczej, musimy się dostosować. Zimą mieliśmy podobny problem z naszą płytą, ale szybko to opanowaliśmy i dziś mamy jedną z najlepszych muraw. Może jesteśmy trochę rozpieszczeni - dodaje szkoleniowiec Pogoni.

Faktycznie, jego zespół gra szybko, głównie po ziemi, stara się często utrzymywać przy piłce i wymieniać dużo podać. Mniej składna gra na wyjeździe może napędzać zespół gospodarzy, zwłaszcza do szybkich kontrataków. Jednak z takim problemem Pogoń musi się mierzyć w wielu spotkaniach. Zwłaszcza, że od jakiegoś czasu w wielu z nich jest upatrywana w roli faworyta.

Do gry w Radomiaku wróci Filipe Nascimento. Portugalczyk był ważnym zawodnikiem beniaminka, ale później pauzował za brutalny faul. Sporo powrotów szykuje się także w Pogoni. W kadrze na mecz mogą znaleźć się ostatnio kontuzjowani Kacper Kozłowski, Maciej Żurawski oraz Damian Dąbrowski. W coraz wyższej dyspozycji jest też Kamil Grosicki, który w dłuższym wymiarze czasowym zagrał przed tygodniem w sparingu Hansą Rostock. Portowcy wygrali w Niemczech 1:0.

- Byłem bardzo zadowolony z tego spotkania. W dniu meczu jechaliśmy 3,5 godziny do Rostocku. Po wyjściu z autokaru niemal od razu poszliśmy na rozgrzewkę. Wcześniej mocno trenowaliśmy. Chłopcy mogli być przemęczeni - zaznacza trener Runjaić. - Uważam, że dominowaliśmy, a jedynym minusem był brak skuteczności, choć okazji mieliśmy sporo. Rywale oddali tylko jeden groźny strzał. W drugiej połowie daliśmy pograć młodym zawodnikom, nie było kontuzji, wygraliśmy, więc jesteśmy zadowoleni - dodaje trener Runjaić.

Szkoleniowiec Pogoni, mimo kilku transferów i wypożyczeń z klubu (Adrian Benedyczak, Hubert Turski, Marcel Wędrychowski, Adam Frączczak, Santeri Hostikka), wydaje się, że zbudował mocną i wyrównaną kadrę na rundę jesienną. Co prawda, musi jeszcze na dobre przebudzić napastników (Piotr Parzyszek i Luka Zahović łącznie zdobyli tylko jedną bramkę w ekstraklasie), ale już druga linia, gdy zestawi się ją z Michałem Kucharczykiem, Kacprem Kozłowskim, Kamilem Grosickim (duża szansa, że zagra od 1. minuty) i Damianem Dąbrowskim może robić wrażenie.

Kadra na mecz Radomiak - Pogoń

Trener Kosta Runjaić zabrał na ten mecz następującą kadrę:
Bramkarze: Stipica, Bursztyn.
Obrońcy: Bartkowski, Zech, Kostas, Malec, Mata, Matynia, Stolarski.
Pomocnicy: Kowalczyk, Grosicki, Kurzawa, Dąbrowski, Kozłowski, Smoliński, Łęgowski, Jean Carlos, Drygas, Kucharczyk.
Napastnicy: Parzyszek, Zahović.

POLECAMY RÓWNIEŻ: Najstarszy element stadionu Pogoni przeszedł do historii [ZDJĘCIA]