Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni uchwalili budżet

Piotr Jasina
Niebawem te koszmarne baraki przy ul. Bankowej w Policach znikną raz na zawsze. W ich miejsce powstaną budynki komunalne. Pierwszy z 8, jak widzimy, powoli się wynurza.
Niebawem te koszmarne baraki przy ul. Bankowej w Policach znikną raz na zawsze. W ich miejsce powstaną budynki komunalne. Pierwszy z 8, jak widzimy, powoli się wynurza. Tomasz Łój
Nowy rok powiat i gmina Police rozpoczęły z uchwalonymi budżetami. Do kasy gminy w tym roku ma wpłynąć ponad 124 mln zł. Deficyt budżetowy wyniesie 7,7 mln zł.

Przychody powiatu oszacowano na ponad 61,6 mln zł, ale wydatki będą o 16,4 mln zł wyższe.

Koalicyjni radni miejscy Gryfa i PO przekonywali, iż jest to dobry budżet, na miarę możliwości gminy, budżet kompromisu. Gmina rozpoczęła jedną z największych inwestycji, budowę mieszkań w miejsce byłych hoteli przy ul. Bankowej. Komunalne osiedle ma kosztować ponad 50 mln zł.

Wspólnie z powiatem samorządy mają zmodernizować także w tym roku ul. Wyszyńskiego. Przebudowa jednej z głównych ulic miasta będzie kosztować ponad 5,4 mln zł. Połowa tej kwoty pochodzić będzie z budżetów obu samorządów. Drugą połowę zapewnią fundusze zewnętrzne.

Przychody budżetu gminy zaplanowano na ponad 124 mln zł. Deficyt wynieść ma 7,7 mln zł. Z czego 1,7 mln zł zostanie pokryte z nadwyżki budżetowej minionego roku, pozostałe 6 mln zł gmina zamierza pozyskać z kredytów bankowych.

Radni opozycyjnego PiS-u poza jednym członkiem klubu, nie poparli tego budżetu. Mieli m.in. zastrzeżenia do sum przeznaczonych na program naprawczy Szczecińsko-Polickiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

- Czy kwota 1,28 mln zł wystarczy by uratować spółkę? - pytał retorycznie Mariusz Różycki z PiS. - Prezes spółki informował, że potrzeba co najmniej 4 mln zł.
Rajcy zdecydowali także, że burmistrz bez ich zgody nie będzie zaciągał wielomilionowych zobowiązań finansowych.

Deficyt rozwoju

Do kasy powiatu ma wpłynąć o ponad połowę mniej pieniędzy niż do kasy gminy, bo 61,6 mln zł. mniej niż kasie powiatu.

Ale deficyt będzie znacznie większy, ponieważ wydatki starostwa zaplanowano na ponad 78 mln zł. Deficyt wyniesie 16,4 mln zł. Budżetową dziurę w części mają pokryć pieniądze z obligacji, a w części kredyty.

Radni PiS byli zaniepokojeni tak wysokim deficytem. Wyrażali obawy, że to zbyt duże obciążenie dla budżetu. Wskazywali też na rosnące wydatki starostwa.

- Łatwo wyliczyć, że mogą to być obciążenia rzędu 2,5 mln zł rocznie - mówił Kazimierz Drzazga z opozycyjnego Klubu Radnych PiS. - Strach pomyśleć, jaki będzie budżet 2010 roku. Powinna być zachowana równowaga w inwestycjach. Chciałbym zwrócić uwagę także na rosnące wydatki związane z działalnością urzędu. Dla przykładu przypomnę, że w 2006 roku funkcjonowanie urzędu kosztowało podatników 4,7 mln zł, a w roku 2009 na działalność starostwa przeznaczono już 8,4 mln zł, o blisko 4 mln zł więcej. To chyba największy sukces tego zarządu.

- Deficyt nie jest niczym złym - ripostowała Izabela Wesołowska-Kośmider z Klubu Radnych "Nasz Powiat". - Zrównoważony budżet nie daje możliwości rozwoju. Bez kredytu niczego nie zrobimy.

Ostateczni koalicjanci przyjęli budżet przy 4 głosach wstrzymujących się radnych PiS-u.

Wśród najważniejszych inwestycji powiatowych znalazła się hala sportowa przy Zespole Szkół, wspomniana już modernizacja ul. Wyszyńskiego w Policach, przebudowa dróg powiatowych w gminie Kołbaskowo, czy drogi Dobra -Lubieszyn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński