We wczorajszym "Głosie" napisaliśmy o konflikcie między przewodniczącym stargardzkiej Samoobrony, a radnymi miejskimi tej partii.
Nieoficjalnie mówiło się o opuszczeniu klubu radnych Samoobrony przez Kamila Borowicza, Grzegorza Chełmińskiego i Annę Pałaczyńską. Do czegoś takiego nie doszło, ale przedstawiciele Samoobrony nie ukrywają, że nie ma jeszcze pełnej zgody.
- Jak nie było ruchu w kierunku odejścia z klubu radnych to znaczy, że coś drgnęło w kwestii porozumienia - mówi Grzegorz Chełmiński, radny Samoobrony. - Więcej na razie nie mogę powiedzieć.