Niestety, ale nie musieliśmy długo czekać, aż wspomniany konflikt nastąpi. Po wyborach, do Miejskiej Komisji Wyborczej wpłynęły protesty zgłaszające nieprawidłowości jakie miały miejsce podczas głosowania do kilku rad osiedli.
Od decyzji Miejskiej Komisji Wyborczej przysługuje odwołanie do Rady Miasta, w skład której wchodzą – uwaga – nie tylko członkowie Miejskiej Komisji Wyborczej (5 radnych), ale także radni miejscy pełniący mandat radnych osiedla.
Okazało się, że część radnych miejskich będących jednocześnie radnymi osiedla, wzięła udział w głosowaniu nad odrzuceniem wspomnianych protestów wyborczych, co można uznać, że radni z jednych rad osiedli, ingerowali w sprawy innych rad osiedli. Natomiast, jedna radna miejska, będąca jednocześnie radną osiedla, głosowała w sprawie protestu wyborczego złożonego wobec własnej rady osiedla. Więc w tej sytuacji, część radnych stała się sędziami we własnej sprawie (dotyczy to też Miejskiej Komisji Wyborczej).
Jednak władze miasta najwyraźniej nie widzą w tym problemu (może dlatego, że dotyczy to radnych z koalicji sprawującej władzę w Szczecinie?). Tylko jak to się ma do zasad etyki? Jaki to buduje obraz Szczecina w Polsce? Niestety – fatalny.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawa dotarła nawet do premiera oraz wicemarszałka Sejmu RP. Szczecin – jeżeli chodzi o zachowanie niektórych radnych – znowu „zabłysnął” na tle kraju, niestety, ale ponownie negatywnie. Niedawno mieliśmy przecież aferę alkoholową z byłym już przewodniczącym Rady Miasta w roli głównej. Teraz mamy część radnych miejskich, którzy będąc radnymi osiedla głosują w swojej sprawie.
Jednak były już przewodniczący Rady Miasta przynajmniej umiał się zachować – co prawda dopiero po fakcie – i ustąpił ze stanowiska, jednocześnie składając mandat radnego. Może radni miejscy, którzy pełnią mandat radnych osiedla także powinni z któregoś z nich zrezygnować? Bo przecież chyba nie o tzw. kolekcjonowanie stołków tutaj chodzi lub przygotowywanie sobie lepszego gruntu pod start w kolejnych wyborach do Rady Miasta?
Ktoś mógłby zapytać, kogo obchodzą rady osiedli? Jeżeli chcemy kontynuować budowę społeczeństwa obywatelskiego, jeżeli chcemy angażować coraz więcej ludzi w nasze miejskie życie społeczno-polityczne, a także jeśli chcemy dążyć do jak największej frekwencji wyborczej, to rady osiedli powinny nas obchodzić, a radni miejscy powinni dawać dobry przykład. W końcu ryba psuje się od głowy.
Warto też zwrócić uwagę, że nie wszyscy kandydaci do Rady Miasta chcieli zdobyć mandat za wszelką cenę. Agnieszka Zalewska wybrała mandat radnej osiedla, a mandatu po byłym już przewodniczącym Rady nie przyjęła, gdyż mogłoby to kolidować z jej działalnością społeczną. Jak mawiał śp. Władysław Bartoszewski: „Warto być przyzwoitym”.
ZOBACZ TEŻ:
Dr hab. Piotr Chrobak
Instytut Politologii i Europeistyki
Uniwersytetu Szczecińskiego
WIDEO:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?