Chodzi o umowę z 8 lipca, która widnieje w rejestrze umów szczecińskiego magistratu. Opiewa na 50 tys. zł wsparcia od miasta na imprezę pod nazwą Szczecin Urban Art 2021. Grupa kilkudziesięciu artystów ma przekształcić ekrany akustyczne przy ulicy Taczaka w dzieło sztuki w formie graffiti. Spotkanie będzie otwarte dla wszystkich.Pod umową z miastem widnieje podpis m.in. radnej Dominiki Jackowski. I ten podpis wzbudził wątpliwości wojewody.
ZOBACZ TEŻ:
Mieszkaniec miał wątpliwości, wojewoda podał sprawę dalej
Nie wiadomo, kto na to zwrócił uwagę, ale 3 sierpnia na biurko wojewody trafiło pismo mieszkańca Szczecina, informującego o możliwym konflikcie interesów. Zgodnie z prawem radny nie może prowadzić działalności z wykorzystaniem mienia komunalnego, w gminie, gdzie uzyskał mandat. Dlatego wojewoda Zbigniew Bogucki wystąpił do rady miasta o przenalizowanie sytuacji radnej. W piśmie do radnych nie przesądza, czy doszło do złamania prawa.
- Z treści wystąpienia wynika, że pani Dominika Jackowski reprezentuje "grupę inicjatywną", która 8 lipca podpisała z Gminą Miasto Szczecin umowę w sprawie realizacji zadania polegającego na organizacji imprezy kulturalnej, co w opinii autora pisma, świadczyć może o naruszeniu przez radną zakazu określonego w przepisach ustawy o samorządzie gminnym. Zgodnie z tym przepisem radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Zwracam się wnioskiem o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, a następnie poinformowanie wydziału prawnego urzędu wojewódzkiego o jego wynikach - napisał do radnych wojewoda.
Na odpowiedź czeka miesiąc.
- Proszę o przedstawienie - wyrażonego w formie uchwały - stanowiska Rady Miasta Szczecin w sprawie ewentualnego naruszenia przez panią Radną Dominikę Jackowski zakazu przewidzianego w ustawie o samorządzie gminnym (wraz z kopiami zgromadzonych w toku postępowania dokumentów) w terminie 30 dni - dodaje wojewoda.
Jak ustaliliśmy, prawnicy miasta analizują sprawę. Jeśli potwierdziliby wątpliwości wojewody, radna mogłaby stracić mandat. Taką uchwałę musi przegłosować rada miasta.
Dominika Jackowski na razie nie komentuje sprawy.
- Skomentuję w stosownym czasie - odpowiedziała.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?