- Po pierwsze nie otrzymaliśmy polecenia ministra na piśmie, po drugie rozpatrzą to nasi prawnicy - wylicza Mirosław Folta przewodniczący rady pracowniczej. - Od ich opinii będą zależały dalsze działania rady.
Folta podkreśla, że sytuacja w PŻM jest traktowana jako spór prawny, ale firma funkcjonuje normalnie. Wszyscy pracują, dyrektor także. Pracownicy PŻM czekają na decyzję Sądu Okręgowego w Szczecinie. Warszawska kancelaria Wardyński i Wspólnicy skierowała do sądu w imieniu PŻM wniosek o uchylenie decyzji ministra skarbu odwołującej dyrektora Brzezickiego.
Na stronach internetowych PŻM ukazały się komunikaty rady pracowniczej i Pawła Brzezickiego.
"...Rada pracownicza nie ugięła się pod presją ministra. Stoimy na stanowisku popartym przez największe polskie kancelarie prawne, iż decyzja ministra jest nieważna i nie ma żadnej mocy prawnej..."
Dalej Mirosław Folta pisze, że na spotkaniu w Warszawie wiceminister Dariusz Marzec nie podał rzeczowych ani prawnych przyczyn podjęcia decyzji o odwołaniu dyrektora. Rada uznała więc, że wszelkie naciski płynące z Warszawy nie mają żadnych podstaw.
Paweł Brzezicki jako dyrektor naczelny PŻM prosi załogę o powrót do spokojnej pracy dla wspólnego dobra.
Ministerstwo Skarbu Państwa nie podjęło wczoraj żadnych kroków.
- Decyzje zapadną i poinformujemy o nich we wtorek - zapowiada Magdalena Nienałtowska z ministerstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?