Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rabita Baku - Chemik Police. Duża szansa na wygranie grupy

Rafał Kuliga
W ataku Ana Bjelica podczas pierwszego spotkania Chemika w Lidze Mistrzyń. Policzanki pokonały Rabitę 3:0. Dziś także wypada liczyć na Bjelicę. Serbka zdobyła z Muszynianką 17 punktów.
W ataku Ana Bjelica podczas pierwszego spotkania Chemika w Lidze Mistrzyń. Policzanki pokonały Rabitę 3:0. Dziś także wypada liczyć na Bjelicę. Serbka zdobyła z Muszynianką 17 punktów. Andrzej Szkocki
Chemik Police zagra w środę z Rabitą Baku, brązowym medalistą zeszłorocznej Ligi Mistrzyń. Początek spotkania dziś o godzinie 14.

Beniaminek europejskich pucharów meczem z Rabitą debiutował w rozgrywkach. Policzanki zwyciężyły 3:0, jednak trudno pierwszy pojedynek traktować jako wykładnik. Azerki dopiero rozpoczynały sezon i nie były jeszcze odpowiednio przygotowane.

- W rewanżu zobaczymy zupełnie inny zespół, znacznie bardziej wartościowy - mówi Giuseppe Cuccarini, szkoleniowiec Chemika. - W Szczecinie miał kilka problemów kadrowych, poza tym dopiero zaczynał sezon.

Warto dodać, że rywalki Chemika zagrają z nożem na gardle. W tabeli grupy A są na trzecim miejscu. Do pozycji premiowanej bezpośrednim awansem brakuje im trzech oczek. Jeśli Dynamo Kazań zdobędzie jeden punkt w spotkaniu z Agelem Prostejov, Azerki zajmą trzecie miejsce. Wcale nie oznacza to odpadnięcia z turnieju. Jeśli Rabita pokona Chemik za trzy punkty, zakończy fazę grupową z dorobkiem dziewięciu oczek. Być może taki wynik da im awans z miejsca trzeciego (do kolejnej rundy awansują dwie najlepsze ekipy z trzecich miejsc w grupie - dop. red.). W tej chwili aż trzy drużyny z trzeciego miejsca mają po siedem oczek, czyli o jedno więcej od Rabity.

W lidze zespół Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty radzi sobie nieźle. Po 9 kolejkach zajmuje 1. miejsce w tabeli. Bardzo blisko jest Azeryol Baku.

Policzanki mają za sobą pracowity miesiąc. Środowe starcie będzie siódmym meczem w styczniu. W ostatniej kolejce ligowej policzanki gładko pokonały Muszyniankę Muszyna, wicelidera Orlen Ligi. Chemik pokazał się z dobrej strony, szczególnie Ana Bjelica, zdobywczyni 17 punktów.

Martwić mogą problemy zdrowotne Mai Ognjenović. Serbska rozgrywająca narzeka na ból pleców. Chemik zagwarantował sobie awans do play off. Wciąż jednak walczy o 1. miejsce w grupie, dające lepsze rozstawienie w kolejnej rundzie. Pozostanie liderem tabeli zagwarantuje zwycięstwo za dwa lub trzy punkty.

Transmisja spotkania dziś o godzinie 14 w Polsacie Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński