Zarząd PZPN zatwierdził dziś kalendarz piłkarskiej ekstraklasy na sezon 2013/14. Terminarz zakłada, zgodnie z reformą proponowaną przez spółkę prowadzącą rozgrywki, przeprowadzenie 37 kolejek i podział punktów po części zasadniczej.
Po części zasadniczej (30 kolejek) tabela zostanie podzielona na grupę mistrzowską i spadkową. Wówczas dorobek punktowy wszystkich zespołów ma być zmniejszony o połowę i zaokrąglony do góry. W drugiej fazie, decydującej o mistrzostwie i spadku, każda drużyna rozegra po siedem meczów - po jednym z każdym z rywali. Ekipy z miejsc 1-4 oraz 9-12 cztery razy wystąpią przed własną publicznością, natomiast zespoły z miejsc 5-8 oraz 13-16 - trzykrotnie.
Sezon rozpocznie się 19 lipca, a pierwsza runda potrwa do 14 grudnia.
Władze Pogoni już w grudniu skłaniały się ku reformie. - Idealnej formuły nie ma, bo gdyby taka była, to wszystkie kraje grałyby w ten sam sposób - mówił pół roku temu prezes Pogoni, Jarosław Mroczek. - Dla polskiej ligi, która gra 30 meczów w sezonie, trzeba zwiększyć ilość spotkań o 30%. Ta propozycja to umożliwia.
Sporo klubów, a właściwie ich władz, była przeciwna reformie jeszcze na początku kwietnia. Ale nie Pogoń. Władze Portowców były i są przekonane o słuszności tego posunięcia. - Od początku byliśmy za reorganizacją. Jestem przekonany, że zmiany zdecydowanie uatrakcyjnią rozgrywki. Rywalizacja będzie dużo bardziej zacięta. Różnice punktowe pomiędzy zespołami po podziale zmniejszą się o połowę. Dzięki temu walka będzie się toczyć do ostatniej kolejki, zespoły z ósmego czy siódmego miejsca będą miały szansę nawet na mistrzostwo Polski. Z kolei drużyny ze spadkowych pozycji będą mogły uchronić się przed degradacją - przekonywał nie tak dawno wiceprezes Pogoni, Grzegorz Smolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?