- Ze wzruszeniem przeczytaliśmy w "Głosie" o trudnym życiu i marzeniach chłopca. Postanowiliśmy mu pomóc - mówi Wojciech Kufel, szef biura personalno-administracyjnego PŻM. - Proponujemy Marcinowi pracę na jednym z naszych promów, "Polonii" lub "Gryfie". Pomożemy mu w wyrobieniu książeczki żeglarskiej, opłacimy wszelkie niezbędne kursy, które będzie musiał ukończyć. Sądzę, że już w sierpniu Marcin będzie mógł zamustrować na prom jako kadet.
Marcin słuchał z niedowierzaniem. Był wzruszony i szczęśliwy. Nie przypuszczał, że tak szybko może się spełnić jego marzenie o pracy kucharza na statku. Wczoraj wraz z dyrektorem DD Jackiem Bursą został zaproszony do siedziby PŻM. Tam otrzymał firmowe upominki i propozycję pomocy. Zgodził się natychmiast.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?