Do tragedii doszło kilkaset metrów od strzeżonej plaży w Pobierowie. Świadkowie utonięcia mówią, że mężczyzna bawił się z dziećmi. W pewnej chwili odpłynął dwa metry od brzegu, zanurkował i już się nie pokazał.
Plażowicze wyciągnęli z wody nieprzytomnego mężczyznę. Reanimowali go ratownicy z Pobierowa i lekarz anestezjolog, który przypadkiem opalał się na plaży. Niestety, pomimo wszelkich wysiłków mężczyzna zmarł. Najprawdopodobniej przyczyną śmierci był atak serca. To pierwsze w tym sezonie utonięcie w okolicach plaży w Pobierowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?